id: 6axk97

Spłata zadłużenia egzekucji komorniczej

Spłata zadłużenia egzekucji komorniczej

Nasi użytkownicy założyli 1 156 958 zrzutek i zebrali 1 201 352 153 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Nigdy nie prosiłem nikogo o pomoc, wręcz przeciwnie - wielokrotnie sam pomagałem ludziom w potrzebie, lecz teraz okrutny los sprawił, że jestem zmuszony prosić o wsparcie. Mam troskliwą żonę Żanetę i trójkę wspaniałych dzieci - Weronika, Seweryn i Teodor. Choć nigdy nam się nie przelewało, to do tej pory żyliśmy sobie spokojnie jako kochająca i zgodna rodzina. Niestety przyszedł dzień, w którym nad nasz dom nadciągnęły czarne chmury. Dziś z niepokojem patrzę w przyszłość, bo nie wiem, czy wkrótce nie stracimy dachu nad głową. Dom, w którym obecnie mieszkamy należy do mojego brata, jednak to my dbaliśmy o wszelkie opłaty, naprawy i dobre prosperowanie nieruchomości. Brat często zagląda do kieliszka, a ostatnio okazało się, że także zaciągnął długi, których lekkomyślnie nie spłacał. W ostatnim czasie sprawę przejął komornik, który na wniosek wierzyciela wszczął egzekucję z nieruchomości. Łącznie razem z odsetkami jest do zapłaty niespełna 60 tysięcy złotych! Nie mamy takich pieniędzy, a brat w ogóle nie interesuje się swoimi długami i problemami, w które nas wszystkich wpędził. Ze stresu nie mogę jeść ani spać, myśląc o niepewnej przyszłości mojej rodziny. Nie mamy dokąd się wyprowadzić, nie stać nas też na wynajem mieszkania. Boję się, że po wakacjach, gdy dzieci powinny spokojnie pójść do szkoły, okaże się, że jesteśmy bezdomni! Nasza najmłodsza pociecha ma zaledwie 7 lat i nawet do końca nie rozumie powagi sytuacji, a mnie serce się kraje, że wraz z żoną będziemy musieli wytłumaczyć dzieciom, że stracą swoją stabilność i poczucie bezpieczeństwa. Dwoje starszych dzieci już teraz przeżywa to bardzo mocno, tym bardziej że dzieci chorują, Syn ma stwierdzone upośledzenie umysłowe lekkiego stopnia oraz specyficzne zaburzenia rozwoju mowy i języka. Natomiast Córka w kwietniu musi przejść zabieg usunięcia woreczka żółciowego, ponadto stwierdzono u niej stłuszczenie wątroby oraz nowotwór niezłośliwy, musi być na specjalnej diecie, aby jej stan zdrowia się nie pogorszył.


Wraz z Żoną zobowiązaliśmy się spłacić długi brata, lecz jesteśmy w stanie płacić tylko i aż 1000 zł miesięcznie, które i tak jest dla nas dużym obciążeniem. Muszę przecież nakarmić i ubrać dzieciaki, zapewnić im podstawowe potrzeby. Zarówno komornik jak i wierzyciel nie chcą wykazać odrobiny empatii i zgodzić się na płatności ratalne. Wierzyciel żąda całości już teraz, natychmiast.


Nasza sytuacja wydaje się patowa i tylko w dobrych ludziach ostatnia nadzieja. Choć nigdy nie prosiliśmy o pomoc dla siebie, teraz błagamy o pomoc dla naszych dzieci, aby mogły dalej mieszkać w domu, który dobrze znają i w którym czują się bezpiecznie. Nie jest nam łatwo publicznie prosić o wsparcie, ale mamy nóż na gardle a czasu coraz mniej. Nawet część należnej kwoty może wstrzymać postępowanie egzekucyjne i pomóc nam zachować dach nad głową. Nie wiemy, co się z nami stanie, jeśli będziemy musieli opuścić nasze cztery ściany. Dokąd pójdziemy? Każde wsparcie jest w tej chwili na wagę złota. Jeśli możesz, podziel się choć złotówką. Dobro zawsze wraca, a my wbrew wszystkiemu co nas spotkało jeszcze ciągle wierzymy w ludzi z dobrym sercem i szczęśliwe zakończenie.


Patryk i Żaneta

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 17

MJ
Dawid
50 zł
AK
Andrzej K.
50 zł
KP
Katarzyna Prazniewska
50 zł
AB
Asia
50 zł
BE
Beata
20 zł
MP
Mar
100 zł
BC
Bożena Ciemięga
20 zł
ED
Ela
50 zł
HA
Hanna
20 zł
 
Dane ukryte
ukryta
Zobacz więcej

Komentarze 4

 
2500 znaków