id: ss563e

Postawmy Jacka na nogi

Postawmy Jacka na nogi

Nasi użytkownicy założyli 1 201 413 zrzutek i zebrali 1 274 466 815 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Bardzo serdecznie dziękujemy za każdą wpłatę. Jesteśmy przeszczęśliwi, że udało się osiągnąć cel!

    Jacek zdążył przejść kilka kolejnych operacji już w rodzinnym mieście, w międzyczasie rehabilitując nogę pomiędzy zabiegami. Czucie w stopie nadal nie powróciło, ale widzimy malutkie światełko w tunelu, bo dzięki rehabilitacjom już może minimalnie poruszyć 3 palcami. Kości wciąż są w rozsypce, ale jest pod opieką specjalistów i realizuje wdrażany plan leczenia i powrotu do zdrowia. Dziękujemy, że zechcieliście uczestniczyć w tej ciężkiej przeprawie przez długi, bolesny i kosztowny proces powrotu do zdrowia. Dziękujemy za każde wsparcie i słowa otuchy. Dziękujemy, że jesteście z Jackiem!

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Na początku października miał miejsce wypadek, w którym poważnych urazów doznał nasz serdeczny przyjaciel, zapalony motocyklista Jacek Turowski. Tylko dzięki szybkiej reakcji świadków i udzielonej na czas pomocy, wciąż jest z nami na tym świecie i może walczyć o powrót do pełnej sprawności i normalnego życia.

Wszyscy, którzy Jacka znają, doskonale wiedzą, że zawsze jest pierwszy do pomocy, ale sam nigdy o pomoc nie prosi. Dlatego dziś o pomoc dla Jacka prosimy my, jego przyjaciele. Wierzymy w Wasze dobre serca i to, że motocykliści to jedna wielka rodzina, która zawsze sobie pomaga. Dlatego nie tylko jako jego przyjaciele, ale również jako motocykliści zbieramy na pokrycie chociaż części kosztów rehabilitacji, która będzie kluczowa w jego drodze do pełni sprawności. Serdecznie dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę i każde udostępnienie zbiórki.

CEkrrGkoJsW3Hofp.png


https://www.facebook.com/OchotniczaStrazPozarnaWBarczewie/posts/pfbid0zKwiFsgZ4cWd3ZedA43vejjEC38RyYnFMbgXmcUqdVYX21jDLyLyKfqPT2df1BYel

06.10.2023, okolice Olsztyna, na skrzyżowaniu w Kaplitynach w wyniku niefortunnego wypadku motocyklistów, Jacek doznał poważnego uszczerbku na zdrowiu. W trakcie wyprzedzania auta, jeden z motocyklistów nie wyhamował i wjechał w stojącego na czerwonym świetle Jacka. W wyniku czego Jacek doświadczył pęknięcia tętnicy, utraty dużej ilości krwi, rozerwania i utraty tkanek miękkich, wieloodłamowego otwartego złamania kości piszczelowej i kości strzałkowej, uszkodzenia naczyń i nerwów, wstrząsu oraz ostrej niewydolności nerek. Tylko dzięki szybkiej interwencji świadków i sprawnemu zatamowaniu krwawienia z pękniętej tętnicy do czasu przyjazdu karetki, dziś wciąż jest z nami.


ypk1qUSXCd8Z854y.pngIUaweknAp2yW6ur1.png


Jacek wygrał walkę o życie. Lekarze wielokrotnie mówili mu o prawdopodobieństwie amputacji jego nogi, jednak on wygrał również szansę na zachowanie kończyny i teraz walczy dalej. Przeszedł już kilka poważnych operacji, wiele zabiegów, pobyty w dwóch szpitalach, przed nim jeszcze kolejne operacje, kolejny szpital, a potem długa, bolesna i kosztowna rehabilitacja.


b2v2CqFU8X3NfsMt.pngrcfMLQIW8754VpIa.png


Pierwsze dwa miesiące spędził z daleka od domu. Najpierw w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie, gdzie bezpośrednio po wypadku jego stan został ustabilizowany, wykonano mu transfuzję krwi i przeszczepiono fragment tętnicy. Następnie został przetransportowany do Rypina na zbadanie stanu jego naruszonych nerwów w nodze, podjęcie ostatecznej decyzji o zachowaniu nogi, przeszczep skóry i walkę o zamknięcie rany pod kolanem. Potem powrót do Olsztyna, wielokrotne i długotrwałe podejścia do zamknięcia rany pod kolanem, długi proces gojenia i antybiotykoterapii. Wszyscy czekamy na jego pierwsze kroki, ale przed nim wciąż gojenie ran i operacyjne zespolenie kości. Niestety na ten moment dodatkowym zmartwieniem jest to, że Jacek nadal nie odzyskał pełni czucia w stopie. 


vxwRrQJ9F5MOyWVY.png0KfqV1tZ8eJ1ofEV.png


Liczymy na to, że jak najszybsze wdrożenie rehabilitacji po zespoleniu kości da najlepsze rezultaty w powrocie do zdrowia, a jednocześnie wiemy, że będzie to długi, bardzo bolesny i kosztowny proces. Dlatego już teraz zwracamy się do Was, ludzi o wielkich sercach, z ogromną prośbą o wsparcie woli walki naszego przyjaciela. Mimo ogromnego bólu, wygrał wiele bitew, ale to jeszcze wciąż nie koniec. Przez ostatnie dwa miesiące, jego kości w trakcie wszystkich dotychczasowych zabiegów zdążyły się już zrosnąć w stabilizatorze, który miał być zaledwie tymczasowym rozwiązaniem w procesie zespajania tkanek miękkich. Kości niestety będą musiały zostać ponownie, operacyjnie złamane i na nowo przestabilizowane. Jacek już teraz rozpoczął rehabilitację w ramach przygotowania przed nadchodzącą operacją w trzecim już szpitalu, tym razem w rodzinnym mieście. Czekamy na dalsze decyzje i informacje, kiedy to nastąpi. Ale dziś już jest pewne, że bez długiej rehabilitacji się nie obędzie.

Pokażmy po raz kolejny, że motocykliści potrafią się zjednoczyć, gdy jeden z nas potrzebuje pomocy. Łączy nas wspólna pasja i pragniemy, by nasz przyjaciel również mógł jeszcze wsiąść na swój motocykl. Zebrana kwota zostanie przeznaczona na rehabilitację, potrzebny do rehabilitacji sprzęt, leczenie, opatrunki i wszystko co tylko będzie potrzebne do postawienia Jacka na nogi.

Jacek liczy na nas, a my liczymy na Was! 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 239

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków