id: ss563e

Postawmy Jacka na nogi

Postawmy Jacka na nogi

Nasi użytkownicy założyli 1 236 783 zrzutki i zebrali 1 379 086 098 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Aktualności1

  • Bardzo serdecznie dziękujemy za każdą wpłatę. Jesteśmy przeszczęśliwi, że udało się osiągnąć cel!

    Jacek zdążył przejść kilka kolejnych operacji już w rodzinnym mieście, w międzyczasie rehabilitując nogę pomiędzy zabiegami. Czucie w stopie nadal nie powróciło, ale widzimy malutkie światełko w tunelu, bo dzięki rehabilitacjom już może minimalnie poruszyć 3 palcami. Kości wciąż są w rozsypce, ale jest pod opieką specjalistów i realizuje wdrażany plan leczenia i powrotu do zdrowia. Dziękujemy, że zechcieliście uczestniczyć w tej ciężkiej przeprawie przez długi, bolesny i kosztowny proces powrotu do zdrowia. Dziękujemy za każde wsparcie i słowa otuchy. Dziękujemy, że jesteście z Jackiem!

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Na początku października miał miejsce wypadek, w którym poważnych urazów doznał nasz serdeczny przyjaciel, zapalony motocyklista Jacek Turowski. Tylko dzięki szybkiej reakcji świadków i udzielonej na czas pomocy, wciąż jest z nami na tym świecie i może walczyć o powrót do pełnej sprawności i normalnego życia.

Wszyscy, którzy Jacka znają, doskonale wiedzą, że zawsze jest pierwszy do pomocy, ale sam nigdy o pomoc nie prosi. Dlatego dziś o pomoc dla Jacka prosimy my, jego przyjaciele. Wierzymy w Wasze dobre serca i to, że motocykliści to jedna wielka rodzina, która zawsze sobie pomaga. Dlatego nie tylko jako jego przyjaciele, ale również jako motocykliści zbieramy na pokrycie chociaż części kosztów rehabilitacji, która będzie kluczowa w jego drodze do pełni sprawności. Serdecznie dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę i każde udostępnienie zbiórki.

CEkrrGkoJsW3Hofp.png


https://www.facebook.com/OchotniczaStrazPozarnaWBarczewie/posts/pfbid0zKwiFsgZ4cWd3ZedA43vejjEC38RyYnFMbgXmcUqdVYX21jDLyLyKfqPT2df1BYel

06.10.2023, okolice Olsztyna, na skrzyżowaniu w Kaplitynach w wyniku niefortunnego wypadku motocyklistów, Jacek doznał poważnego uszczerbku na zdrowiu. W trakcie wyprzedzania auta, jeden z motocyklistów nie wyhamował i wjechał w stojącego na czerwonym świetle Jacka. W wyniku czego Jacek doświadczył pęknięcia tętnicy, utraty dużej ilości krwi, rozerwania i utraty tkanek miękkich, wieloodłamowego otwartego złamania kości piszczelowej i kości strzałkowej, uszkodzenia naczyń i nerwów, wstrząsu oraz ostrej niewydolności nerek. Tylko dzięki szybkiej interwencji świadków i sprawnemu zatamowaniu krwawienia z pękniętej tętnicy do czasu przyjazdu karetki, dziś wciąż jest z nami.


ypk1qUSXCd8Z854y.pngIUaweknAp2yW6ur1.png


Jacek wygrał walkę o życie. Lekarze wielokrotnie mówili mu o prawdopodobieństwie amputacji jego nogi, jednak on wygrał również szansę na zachowanie kończyny i teraz walczy dalej. Przeszedł już kilka poważnych operacji, wiele zabiegów, pobyty w dwóch szpitalach, przed nim jeszcze kolejne operacje, kolejny szpital, a potem długa, bolesna i kosztowna rehabilitacja.


b2v2CqFU8X3NfsMt.pngrcfMLQIW8754VpIa.png


Pierwsze dwa miesiące spędził z daleka od domu. Najpierw w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie, gdzie bezpośrednio po wypadku jego stan został ustabilizowany, wykonano mu transfuzję krwi i przeszczepiono fragment tętnicy. Następnie został przetransportowany do Rypina na zbadanie stanu jego naruszonych nerwów w nodze, podjęcie ostatecznej decyzji o zachowaniu nogi, przeszczep skóry i walkę o zamknięcie rany pod kolanem. Potem powrót do Olsztyna, wielokrotne i długotrwałe podejścia do zamknięcia rany pod kolanem, długi proces gojenia i antybiotykoterapii. Wszyscy czekamy na jego pierwsze kroki, ale przed nim wciąż gojenie ran i operacyjne zespolenie kości. Niestety na ten moment dodatkowym zmartwieniem jest to, że Jacek nadal nie odzyskał pełni czucia w stopie. 


vxwRrQJ9F5MOyWVY.png0KfqV1tZ8eJ1ofEV.png


Liczymy na to, że jak najszybsze wdrożenie rehabilitacji po zespoleniu kości da najlepsze rezultaty w powrocie do zdrowia, a jednocześnie wiemy, że będzie to długi, bardzo bolesny i kosztowny proces. Dlatego już teraz zwracamy się do Was, ludzi o wielkich sercach, z ogromną prośbą o wsparcie woli walki naszego przyjaciela. Mimo ogromnego bólu, wygrał wiele bitew, ale to jeszcze wciąż nie koniec. Przez ostatnie dwa miesiące, jego kości w trakcie wszystkich dotychczasowych zabiegów zdążyły się już zrosnąć w stabilizatorze, który miał być zaledwie tymczasowym rozwiązaniem w procesie zespajania tkanek miękkich. Kości niestety będą musiały zostać ponownie, operacyjnie złamane i na nowo przestabilizowane. Jacek już teraz rozpoczął rehabilitację w ramach przygotowania przed nadchodzącą operacją w trzecim już szpitalu, tym razem w rodzinnym mieście. Czekamy na dalsze decyzje i informacje, kiedy to nastąpi. Ale dziś już jest pewne, że bez długiej rehabilitacji się nie obędzie.

Pokażmy po raz kolejny, że motocykliści potrafią się zjednoczyć, gdy jeden z nas potrzebuje pomocy. Łączy nas wspólna pasja i pragniemy, by nasz przyjaciel również mógł jeszcze wsiąść na swój motocykl. Zebrana kwota zostanie przeznaczona na rehabilitację, potrzebny do rehabilitacji sprzęt, leczenie, opatrunki i wszystko co tylko będzie potrzebne do postawienia Jacka na nogi.

Jacek liczy na nas, a my liczymy na Was! 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze 1

 
2500 znaków