Mikołaj- człowiek sport.

Od małego trenował piłkę nożną.

Do tego łyżwy, rolki i wszystko co tylko możliwe...

Ratownik wodny.

Student AWF...

Dzień przed 19-tymi urodzinami pierwsza diagnoza- zapalenie mięśnia sercowego. Szpital... Po 3 dniach pozytywny wynik na Covid 19...

Zostaje przewieziony do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Wychodzi dzień przed wigilią.

W wakacje pracuje by we wrześniu wyjechać na urlop.

11 sierpnia źle się poczuł. Poszedł na izbę przyjęć w swoim mieście. Po konsultacji kardiologicznej okazało się, że coś się dzieje z zastawkami. Został wypuszczony do domu. Bez skierowania, bez wskazówek.

18 sierpnia udało się dostać do kardiologa w ŚCCS. Diagnoza powala z nóg...

IZW- infekcyjne zapalenie wsierdzia.

Ogromna wegetacja, niedomykalność...

Decyzja czy nowa zastawka ma być mechaniczna czy biologiczna...

Reoperacja czeka Mikiego za kilka lat...

Takie decyzje nie powinny być podejmowane w wieku 19 lat ...

Mikiego zaatakował gronkowiec. Co 4 h przez 4 tygodnie miał podawane antybiotyki w kroplówkach. Żyły nie wytrzymywały. Pękały. Ręce puchły. Doszła silna anemia...

Przebywał ponad miesiąc w ŚCCS.

Na studia w tym roku akademickim nie wróci.

Na wakacje nie wyjedzie...

Do pracy też w najbliższym czasie nie wróci...

Czekamy na pobyt w szpitalu rehabilitacyjnym.

Po tak długiej antybiotykoterapii pojawiają się skutki uboczne. Wiemy już, że potrzebni będą lekarze innej specjalizacji. Z NFZ kolejki są na przyszły rok.

Zanim dostanie zawiadomienie o terminie na rehabilitację potrzebna jest pomoc rehabilitanta w domu.

Trzeba wzmocnić organizm po tak długiej antybiotykoterapii.

Zadbać o odporność...

Pomóżmy Mikiemu odbudować swój organizm, by mógł jak najszybciej wrócić do sił. Do swojego dotychczasowego życia.