id: sspmbg

Pomóż nam odzyskać życie — dramatyczna walka

Pomóż nam odzyskać życie — dramatyczna walka

Opis zrzutki

Cześć, tu Mateusz i Damian.

Długo zbieraliśmy się na odwagę, żeby napisać te słowa.

Bo jak prosić o pomoc, kiedy od środka rozdziera wstyd, strach i poczucie porażki?

Jak wylać przed światem swoje największe lęki, gdy każdy dzień i każda noc to walka o przetrwanie, a nie o marzenia?


Ale dziś nie mamy już wyjścia.

Stoimy na granicy.

Bez Was nie damy rady.


Jesteśmy parą, razem tworzymy nasz mały świat, o który walczymy każdego dnia.

Łączy nas nie tylko uczucie, ale i wspólne marzenia o normalnym życiu — o spokoju, bezpieczeństwie i wspólnym budowaniu przyszłości.


Problemy finansowe pojawiały się stopniowo.

Jedna pożyczka, potem kolejna, by spłacić poprzednią.

Każda decyzja podejmowana w stresie i pod presją chwili miała być ratunkiem, a okazała się krokiem w stronę jeszcze większych problemów.

W pewnym momencie długi zaczęły nas przytłaczać tak bardzo, że straciliśmy kontrolę.

Komornik zajął konto jednego z nas.

Nasze życie rozsypało się na miliony kawałków.


Choć obaj codziennie wstajemy do pracy, choć walczymy z całych sił — dziś realnie żyjemy tylko z jednej pensji.

Drugą, w całości, zabiera komornik.


Na rękę zostaje nam dokładnie 3510,92 zł.

I z tych pieniędzy:

  • ponad 3000 zł pochłaniają czynsz, raty pożyczek (zaciągniętych, by ratować wcześniejsze zobowiązania) i rachunki za prąd,
  • to, co zostaje, to zaledwie kilkaset złotych, z których powinniśmy kupić jedzenie, środki czystości, opłacić paliwo na dojazdy do pracy, zapewnić podstawowe ubrania…


Codziennie stoimy przed dramatycznym wyborem: czy zapłacić rachunek, czy kupić coś do jedzenia.

Codziennie czujemy na plecach oddech bezsilności.


Ten ogromny stres i życie w ciągłym napięciu odbiły się również na naszym zdrowiu.

W ostatnim czasie pojawiły się u nas poważne problemy — omdlenia, stany skrajnego wyczerpania, ataki paniki.

Obaj zmagamy się także z atopowym zapaleniem skóry, które wymaga stosowania specjalnych emulsji i kremów.

Niestety dziś nie stać nas na zakup nawet tych podstawowych środków pielęgnacyjnych.

W efekcie nasza skóra jest w coraz gorszym stanie, co tylko potęguje ból, dyskomfort i problemy w codziennym funkcjonowaniu.

Każdy dzień to walka nie tylko o finanse, ale także o zdrowie fizyczne i psychiczne.


Mimo tych wszystkich trudności, nie chcemy rezygnować z naszego szczęścia, jakim są Puszek i Okruszek — nasze ukochane króliki.

Opiekujemy się nimi z całych sił, choć każde z nich wiąże się z dodatkowymi kosztami, które są teraz dla nas trudne do poniesienia.

Mimo to nie chcemy ich oddać ani rozdzielać, bo nie wiemy, dokąd trafią. Boimy się, że nie trafią w dobre ręce, a to byłoby dla nich ogromnym stresem i traumą.

Jesteśmy do nich tak bardzo przywiązani, że nie wyobrażamy sobie życia bez nich.

W tych wszystkich problemach są one naszym jedynym pocieszeniem, tym, co daje nam nadzieję na lepsze dni.


Nie mamy żadnych luksusów.

Nie mamy wygodnych foteli ani modnych ubrań.

Mamy tylko siebie nawzajem, nasze króliki, i maleńką iskierkę nadziei, że jeszcze można się podnieść.


Zbieramy 54 332,58 zł.

To dokładnie tyle, ile potrzeba, by:


Spłacić zajęcia komornicze z konta,


Odzyskać drugą pensję, którą dziś w całości pochłaniają długi,


Wrócić do samodzielnego spłacania pozostałych pożyczek własną ciężką pracą, bez ciągłego życia w strachu i bez konieczności sięgania po kolejne chwilówki lub pożyczki.


Bez tej pomocy nie mamy żadnych szans.

Bez niej czeka nas powolne, bolesne osuwanie się w jeszcze głębsze problemy, aż w końcu stracimy wszystko: dach nad głową, spokój, a może i siebie nawzajem.


Nie prosimy o luksusy.

Nie prosimy o spełnianie marzeń.

Prosimy o coś najważniejszego — o możliwość uratowania naszej miłości, naszego wspólnego życia i miejsca, które dziś nazywamy domem.


Pomóżcie nam wydostać się z tej opresji.

Pomóżcie odzyskać naszą przyszłość.

Pomóżcie, byśmy nie musieli patrzeć na siebie z poczuciem beznadziei, ale z nadzieją, że można wyjść z tego piekła.


Jeśli możesz, prosimy: pomóż nam.

Każda złotówka to cegiełka, która buduje naszą szansę na przyszłość.

Każde udostępnienie to nadzieja, że jeszcze nie wszystko stracone.


Twoja pomoc to dla nas coś więcej niż pieniądze.

To wiara w to, że w świecie pełnym obojętności wciąż są ludzie, którzy potrafią wyciągnąć rękę do drugiego człowieka.


Dziękujemy, że jesteś tu z nami.

Dziękujemy, że czytasz nasze słowa.

Dziękujemy każdemu, kto pomoże nam ocalić to, co mamy najcenniejszego — naszą miłość, nasz dom, nasze wspólne życie i nasze kochane króliki — Puszka i Okruszka.


Mateusz i Damian

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!