Kochani zbieram na kaucję, na mieszkanie dla Olhy, która przyjechała z Charkowa podczas wojny. Jej mieszkanie zostało zbombardowane, a ona wraz z dwójką córek spakowana w 1 walizkę przyjechała do Wir k. Poznania.

Obecnie wraz z córkami mieszka u koleżanki, ale musi jak najszybciej znaleźć mieszkanie.

Od 1.05 została moim pracownikiem - stylistką paznokci. Jest zatrudniona legalnie.

Okazało się, że dziewczyny nie mają nic. Za każda pomoc będziemy wdzięczne. Jeśli ktoś chciałby przekazać ubrania, jedzenie, czy jakiś sprzęt do mieszkania, które mam nadzieję uda nam się znalezc- podam do siebie namiar. Najważniejsze jednak jest mieszkanie. W obecnej sytuacji bardzo trudno znaleźć cokolwiek w przyzwoitej cenie.Olha szuka już od miesiąca, jednak nie jest w stanie sobie poradzić przez barierę językowa i brak znajomości miasta. Poprosiła o pomoc mnie, niemniej jednak nikt nie chce wynająć mieszkania matce z 2 dzieci bez jakiegokolwiek zabezpieczenia czyli kaucji. Dlatego ogromna prośba, jeśli możecie -proszę -pomóżcie!.

Pomimo ogromnej tragedii jaka ją spotkała i bariery językowej Olha jest uśmiechnięta i pracowita. Zależy jej na pracy i na tym żeby zacząć żyć normalnie.Jeśli macie jakiekolwiek pytania zapraszam do kontaktu Marta Janicka MJ Metamorfozy ul. Glogowska 60 , 61-737 Poznań