Szanowni Państwo

Węgielek ma ok 6-8 miesięcy. To jeden z 34 kotów które trafiły do nas z głośnej interwencji w Jeleśni. Od września piszemy Wam na naszym profili na fb Kocia Zgraja o kotach z Jeleśni, o ich losach i przebiegu leczenia. Polecamy je stale do adopcji. Wiele znalazło juz domy stałe, ogromna część czeka w domach tymczasowych. Tak jak uroczy Węgielek. Ten młodzik wraz ze swoją siostrą Lulinką od razu w dniu interwencji trafili do domu tymczasowego. Oboje czekają w nim na domy stałe do dziś. Lulinka jest zdrowa, juz wykastrowana, bezproblemowa. Niestety Węgielek jak widzicie nie :(

Od początku był słaby, niewyrośnięty, dziwnie stawiał łapki i miał zawinięty jak świnka ogonek. Ale był aktywny, bawił się, rósł, miał ogromny apetyt. W pewnym momencie jego stan zaczął się drastycznie pogarszać. Zaburzenia ruchu, braki zborności. Później doszła gorączka, nie jedzenie, apatia. Obecnie stan Węgielka jest bardzo zły, od tygodnia przebywa w szpitalu w Klinice Weterynarii Fabisz & Stefanek w Chorzowie. Walczymy o niego my oraz zespół cudownych i doświadczonych lekarzy i pracowników Kliniki. Jednak koszty rosną.

Dotychczasowe koszty utrzymania obu kotów pokrywał z własnych środków dom tymczasowy (karma, żwirek, suplementy). My, jako Kocia Zgraja zapewniłyśmy dwukrotne odrobaczenie oraz pokrywamy koszty leczenia. Niestety środki się skończyły. Dlatego prosimy o pomoc. Liczy się każda, nawet drobna wpłata. Każda, nawet najmniejsza finansowa cegiełka pozwoli nam kontynuować walkę o zdrowie i życie Węgielka, bo nie poddajemy się ani my, ani lekarze ani sam kociak.

Dziękujemy <3