id: stzwt3

Na wycięcie guza u MOMO, dzielnego jogowego pieska

Na wycięcie guza u MOMO, dzielnego jogowego pieska

Nasi użytkownicy założyli 1 221 749 zrzutek i zebrali 1 336 159 086 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności5

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

MOMO ma chore serce i został przeze mnie wyciągnięty bez żadnych procedur adopcyjnych ze schroniska typu "mordownia" w grudniu 2020 roku, miał już wtedy około 8 lat (nie wiadomo). Po tygodniu nauczył się nie bać klatki schodowej i nie musiałam go już znosić na rękach na siku. Momo przeżył wiele, ale tylko on wie tak naprawdę ile. Jest bardzo lękowy, ale spokojny, ma krzywe łapki i zachowania świadczące o tym, że doznawał kiedyś przemocy. Po jakimś czasie odkryłam u niego chorobę serca i od tamtej pory jest na lekach wspomagających pracę serca, lekach moczopędnych, a aplikacja "KardioPies" to nasz codzienny towarzysz. Kolejne rzeczy wydarzyły się bardzo szybko.

Mniej więcej 1 sierpnia br. zauważyłam "coś" na jego prawym udzie, to "coś" - mała grudka - urosła dość szybko. W piątek pierwsza kontrola, przez weekend urosło mocniej i już po naszej niedzielnej jodze w Parku zaczął to sobie rozdrapywać. Wczoraj popołudniu zrobiliśmy cytologię w klinice Vetka, wyszedł rak - mastytocyma, guz skóry. Na szczęście jest dla niego szansa na bardzo szybką operację, choć każdy zabieg pod narkozą jest zagrożeniem dla jego serca, to wiemy, że trzeba ciąć.

Jutro czeka nas badanie krwi i USG (łącznie 380 zł), a w piątek zabieg i biopsja (2200 zł). Wiem, że Momo będzie w dobrych rękach, mam zaufanie do anestezjolożki, która będzie przy zabiegu, znają się dobrze z naszą kardiolożką z kliniki VetCardia.

Po USG dowiemy się też, czy rak nie rozprzestrzenił się gdzieś wewnętrznie, czy jest tych guzów więcej, ale w środku. Podczas zabiegu zostaną pobrane próbki i wysłane na badanie histopatologiczne i za kilka tygodni dowiemy się, czy rak jest złośliwy i czy Momo czeka dalsze leczenie, chemioterapia i kolejne zabiegi... Najbardziej optymistyczny scenariusz jest taki, że w piątek usuniemy raka na zawsze.

Potrzebujemy Waszego wsparcia na razie na to aktualne leczenie, mamy nadzieję, że to wystarczy i nie będzie żadnych komplikacji ani przerzutów.

Każdą nadwyżkę ze zrzutki przekażę na konto FUNDACJI JUDYTA: https://fundacjajudyta.com/. Wyślę dowody wpłaty.

Nasze aktualizowane na bieżąco koszty leczenia: 

https://docs.google.com/spreadsheets/d/1QVpbZvBt0y5NKktgjF2RHK3FT9jZZE2NldOpWZsDFiA/edit?usp=drivesdk (każda osoba mająca link może przeglądać).

IXnUnN1y8CRqpT22.jpg

bNgZxxBKLREm5vnE.jpg


KIuVZqZ07zFWbMck.jpg

IxkFbKK0VGZxcUWh.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 62

 
Dane ukryte
20 zł
 
Marta
50 zł
 
Ania
ukryta
 
Maria Wojciechowska
30 zł
 
J******
50 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
 
Gabriela
ukryta
 
Magda
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 10

 
2500 znaków