Historia pewnie jakich wiele.... Źle ulokowane uczucia które niosą za sobą konsekwencje... "Miłość " wciągnęła mnie w świat, którego nie znałam... Początek był udany, z czasem jak teraz myślę pod wpływem manipulacji bralam pożyczki aby zadowolić partnera. Aby miał na hazard, używki itp, pojawiła się przemoc, furię które wyładowywał na mnie . Mimo obietnicy spłaty, zostawił mnie z tym sama... za co jestem wdzięczna bo zaczynam życie od nowa.... Zawaliłam rachunki, relacje z rodziną i przyjaciółmi... Zniszczyłam sobie życie, które probuje naprawić. Kwota 5tys jest mi potrzebna na spłatę zobowiązań, zaległe rachunki i nowy początek. Gdyby ktoś miał ochotę mi pomóc - będę wdzięczna z całego serca za każdą pomoc. Jest wiele innych duzo ważniejszych zbiórek, ale dla mnie ta zbiórka jest szansa na zaczęcie od nowa. Wtedy skończy się nachodzenie przez firme windykacyjna, oraz telefony od 6 rano...Pozdrawiam