Mam na imię Krzysztof, 6 lat temu uległem ciężkiemu wypadkowi komunikacyjnemu. W drodze do szkoły kierowca jadącego z dużą prędkością auta zajechał mi drogę. W wyniku wypadku doznałem wielonarządowych obrażeń wewnętrznych, m.in. złamania żeber, pęknięcia mostka, obustronnej odmy płucnej oraz ciężkiego stłuczenia serca i nerek. Jednak najgorszym skutkiem wypadku jest złamanie kręgosłupa na wysokości Th3-Th6 z uszkodzeniem rdzenia kręgowego, w wyniku czego jestem całkowicie sparaliżowany od poziomu klatki piersiowej. Porażone mięśnie tułowia sprawiają, że moje ciało nie ma żadnej stabilizacji i nawet podanie komuś dłoni wymaga ode mnie złapania się czegoś drugą ręką, aby nie upaść. Dodatkowo męczy mnie ogromna spastyczność, czyli mimowolne napinanie się sparaliżowanych mięśni. Jest to bardzo bolesne, uciążliwe i nigdy nie przestaje mi towarzyszyć. Jako młody chłopak stałem się całkowicie zależny od innych. Wypadek sprawił, że moje życie już nigdy nie będzie przypominać życia moich rówieśników czy innych ludzi, nigdy nie będzie ani łatwe, ani normalne. Aby stan mojego zdrowia nie ulegał pogorszeniu znaczną część roku muszę spędzać w szpitalach i na rehabilitacjach co jest bardzo kosztowne. Do poruszania jest mi niezbędny specjalistyczny wózek inwalidzki, a niestety dotychczasowy po 6 latach odmawia posłuszeństa. Koszt nowego to około 30.000 zł co znacznie przewyższa moje możliwości finansowe. Tylko wózek pozwala mi wstać z łóżka, a niestety jego cena sprawia, że jest dla mnie nieosiągalny. 

Mam wiele planów na przyszłość, w tym roku planuję ślub z kobietą mojego życia. Tak samo jak Ty kompletuje garnitur, nowe buty i krawat, z tą tylko różnicą, ze ja potrzebuję wózka by sprawnie wjechać "na nową drogę życia”

Wesprzyj mnie w tym dążeniu. Dla Ciebie to może kawa, czy paczka papierosów, a dla mnie nowe, lepsze życie.

Zbiórka realizowana za zgodą Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym oraz Dzieciom i Młodzieży AUXILIUM, 32-700 Bochnia, ul. Regis 2, KRS 0000410419, której Krzysztof jest podopiecznym.