Bardzo proszę o pomoc w sfinansowaniu leczenia mojego kota Monte. Jest ze mną od ponad roku i niestety okazał się być bardzo chorowitym kotkiem, ma astmę i nawracające problemy z nogą. Monte kiedy był pod opieką fundacji złamał nogę na tyle poważnie, że musiał być operowany. Niestety - po operacji noga nie zrosła mu się prawidłowo. Do tego wszystkiego zaczęła wypadać mu rzepka, przez co zaczęły ścierać mu się stawy. Jest w dużym bólu, aktualnie bierze mocne leki przeciwbólowe - bez operacji ten ból się pogłębi, a starte stawy wywołają ogromny stan zapalny. Koszt operacji może być różny, zależy od leków i tego co wyjdzie z prześwietlenia które lekarze zrobią tuż przed rozpoczęciem zabiegu, ale klinika oszacowała cenę operacji i wszystkich potrzebnych przed i po niej badań, i wizyt kontrolnych na około 4000 zł. Udało mi się na szybko uzbierać mniej więcej 1000 zł, ale nie jest to dla mnie prosta sytuacja - zarabiam niedużo powyżej płacy minimalnej. Na zdjęciach poniżej możecie Państwo przeczytać wypis z ostatnich kilku wizyt u internistki i ortopedy.

Kot Monte jest dla mnie jak syn i bardzo ciężko patrzy mi się na to jak cierpi. Jest najwspanialszym kotkiem na świecie, kocha się przytulać, chodzić mi po głowie, a przed wizytami u weta zupełnie stracił zainteresowanie czymkolwiek i ciągle tylko spał. Dopiero po lekach przeciwbólowych wszystko wróciło do jako takiej normy. Ale tych leków nie może przyjmować zbyt długo przyjmować, dlatego jesteśmy umówieni na operację na 12 września.

Będę wdzięczna za każdą złotówkę. Wszystkie pieniądze powyżej celu zrzutki przeznaczę na rehabilitację Monte, a to, co zostanie, przekażę na fundację z której go wzięłam (Koty z Grochowa).