Dwie tragedie jednego dnia - pomóżmy Sandrze i jej córce stanąć na nogi
Dwie tragedie jednego dnia - pomóżmy Sandrze i jej córce stanąć na nogi
Nasi użytkownicy założyli 1 236 348 zrzutek i zebrali 1 378 209 174 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Czytaj więcej
Szanowni Państwo,
Bardzo dziękujemy za okazane serce i pomoc. Z uwagi na trwające postępowanie w kwestii możliwości powrócenia do budynku i braku sposobności na dokładne ocenienie strat nasza prywatna, przyjacielska zbiórka zostaje zamknięta z widoczną kwotą, która przekroczyła nasze wyobrażenia - nie mając w pełni określonych strat absolutnie nie chcemy nadwyrężać Państwa dobrej woli i otwartych serc. Te pieniądze zostały w pełni przekazane poszkodowanym dziewczynom i z pewnością choć trochę pomogą w najbliższym czasie, zwłaszcza, że zbliżają się święta.
Jesteście niesamowici!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
23 marca w życiu naszej koleżanki Sandry i jej 8-letniej córki wydarzyły się dwa nieszczęścia.
Po powrocie z pracy Sandra zauważyła, że przy zamku do drzwi jej mieszkania ktoś ewidentnie majstrował – okazało się, że podczas pracy w ościennym mieście włamano się do jej mieszkania. Złodzieje przeszukali cały lokal i ukradli drobne, ale cenne przedmioty, w tym rzeczy należące do 8-letniej dziewczynki – wynieśli tyle, ile udało się wynieść pod ubraniem. Oczywiście została wezwana policja, która dokonała oględzin i niezbędnych czynności. Gdy policja opuszczała budynek (okolice godziny 17.20) nastąpiła tragedia.
Na drugim piętrze tego 12piętrowego budynku nastąpił wybuch gazu. Eksplozja była tak silna, że wyrzuciła jedną osobę przez okno, naruszyła konstrukcję budynku (narożne mieszkanie, dwie wybrzuszone ściany), wybiła okna w pionie, a drzwi szybu windowego na 10 piętrze zdeformowały się. Nastąpił pożar, którego dym i temperatura opanowały cały pion, w tym niedawno wyremontowane mieszkanie naszej koleżanki.
Sandra (w czasie wybuchu znajdowała się w mieszkaniu) zdążyła zabrać najpotrzebniejsze rzeczy, domowe zwierzaki i uciec z miejsca zamieszkania, do którego nie może teraz wrócić. Opuszczając budynek okazało się, że eksplozja znacznie uszkodziła również jej samochód.
Sandra z córką mieszka chwilowo u rodziny i nie wie co dalej – naruszona została konstrukcja budynku na niskiej kondygnacji i potrzebne są dokładne ekspertyzy na temat tego, czy do budynku będzie można wrócić.
W tej chwili straty nie zostały jeszcze dokładnie oszacowane, ale już konieczne są wydatki, by postawić dziewczyny na nogi, stąd prośba o pomoc finansową.
Sandra jest naszą serdeczną koleżanką, zawsze pomocną w pracy i życiu prywatnym, wesołą, choć mającą całe życie pod górkę. Od chwili, gdy dowiedzieliśmy się o powyższej tragedii wspomagamy ją słowem i ofertą pomocy, jednak nie wszystko jesteśmy w stanie zrobić sami.
Więcej informacji na temat wybuchu z mediów:
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-wybuch-w-zabrzu-wstrzasajace-relacje-mieszkancow,nId,5126491
https://zabrze.com.pl/i,zabrze-wybuch-gazu-w-bloku-nowe-informacje,200274,939237.html
Zdjęcia zapożyczono z materiałów prasowych z powodu braku możliwości powrócenia do budynku.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
