id: swbwev

Na leczenie Charliego

Na leczenie Charliego

Nasi użytkownicy założyli 1 184 679 zrzutek i zebrali 1 241 085 908 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności6

  • Dzień dobry. Kochani zapewne wielu z Was zastanawia się co u mnie, jak się czuję. Bardzo krótko melduje

    -przybrałem na wadze 300 gr

    - biegunka się trochę uspokoiła (nie jest to jeszcze super, ale chodzę do toalety dużo rzadziej)

    - testy pcr ok - nie mam białaczki

    - zrzut kupy z 3 dni zaniesiony do weta, czekamy na wyniki

    Powoli nabieram sił i socjalizuje się z innymi domownikami, wyznaczam granicę, ale już daję się lizać po głowie. Jeszcze trochę i czeka mnie podróż do Wrocławia. Człowiek będzie walczył o mnie, o mój brzuch i wzrok


    Pozdrawiam ♥️

    Charlie


    PS kochani w załączeniu faktury i paragony za rzeczy kupione dla Charliego

    utf1gg2bAeX6npWa.jpgqrd0q2JxR9OKC17C.jpgwL5bN3pacCRcX4HV.jpgsIP8yH7qPQMkA1HT.jpgBcFZwpUDnkfu1OK9.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Zabrali meble, zabrali ubrania ,zabrali dzieci, zabrali psa. Mnie nie zabrali. Nie wiem czemu o mnie zapomnieli. Może dlatego, że jestem już dość wiekowy, do tego wszystkiego nie widzę i mam podejrzenie zapalenie trzustki. 

Siedziałem tak sobie kilka miesięcy pod domem. Miałem nadzieję, że sobie o mnie przypomną, przyjadą i zabiorą. Nie przypomnieli, nie przyjechali. 

Czekałem. Czasem ktoś dał mi jeść, czasem ktoś nawet pogłaskał. Jak lało czy był mróz chowałem się pod schody. Radziłem sobie do momentu gdy nie zabrakło mi sił. Niestety w końcu zabrakło. Poddałem się.

uNazHWq3E7SVtOC1.jpg

Wczoraj zostałem znaleziony przez dobrą duszę. Pani zawiozła mnie do weterynarza i zostałam w szpitalu, dziś mam jechać do domu tymczasowego Jestem chory i to nawet bardzo. 

Lekarka powiedziała pani, że;

-moi człowiek musiał wiedzieć, że jestem bardzo chory -odrasta mi sierść na brzuchu, więc pewnie byłem golony do USG.

- testy na choroby zakaźne mam ok.

 -lekarze podejrzewają u mnie podejrzenie niewydolności trzustki (gdyby było oste już bym nie żył) podejrzenie chłoniaka.


Czeka mnie długa i kosztowna diagnostyka, leczenie plus bardzo dobra jakościowo karma

( Dziś facetka za swe ostatnie zaskórniaki zamówiła mi 6 puszek na allegro -będą jutro, kupiła też dwie puszki na dziś - to jakoś chwilę przetrwamy). Jak nabiorą sił czekam mnie konsultacja u dietetyka i ustawienie diety. Pani płacze i mówi, że dam rade. Niestety płacze też, że nie stać ją na to by walczyć o mnie (pod jej opieką jest już ponad 40) takich istot jak ja. Ona tylko dzięki dobrym ludziom daje już radę. 

Zwierzęta pani są pod opieką Legnickiego sos dla zwierząt Psiakot. Niestety jeśli i ja dołączę pod ich skrzydła to będzie katastrofa. Zabraknie pieniędzy na jedzenie dla maluszków czy kontynuację leczenia podopiecznych którymi się już zajmują. 


Dlatego kochani bardzo proszę pomóżcie mi! Pozwólcie mi zawalczyć , pozwólcie iść na dom tymczasowy, gdzie będę miał odpowiednią opiekę. Obiecuję być dzielnym pacjentem. Jak dojdę do formy będę szukać domu. Może zakochasz się we mnie i zostanę Twoim najlepszym przyjacielem..


Charlie

4xlCJeor1ucGkrUp.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 128

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków