Bezpieczny pokój dla niewidomego i niepełnosprawnego Bartosza Zawadzkiego
Bezpieczny pokój dla niewidomego i niepełnosprawnego Bartosza Zawadzkiego
Nasi użytkownicy założyli 1 233 594 zrzutki i zebrali 1 370 891 058 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Szansa na lepsze życie Bartosza. "Bezpieczny Pokój" to przede wszystkim miejsce bezpieczne dla niewidomego i unieruchomionego na wózku inwalidzkim chłopaka. Przestrzeń, w której Bartosz nie tylko odpocznie po wyczerpującym dniu zajęć, ale również będzie mógł rehabilitować się w specjalnie do tego przygotowanej strefie ćwiczeń. Taka strefa zmniejszy wydatki rehabilitacyjne, które dla samotnej mamy stanowią barierę nie do pokonania, a dla zdrowia Bartosza są niezbędne. Datki można również przekazać na konto: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" Alior Bank S.A. 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 Tytułem: 860 Zawadzki Bartosz darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. *Podatnik odliczenia darowizny pieniężnej dokonuje wyłącznie na podstawie dowodu wpłaty na rachunek bankowy obdarowanego.
Bartosz Zawadzki to niewidomy i niepełnosprawny fizycznie chłopiec pod opieką samotnej mamy.
Paweł Klejbor to podróżnik zaangażowany społecznie, który przy każdej swojej wyprawie realizuje cel charytatywny.
Celem tegorocznej wyprawy i wspinaczki na dach Ameryki Północnej – Denali - jest pomoc w zakupie wózka inwalidzkiego, który przyczyni się do poprawy jakości życia Bartosza.
Wymarzony wózek został już kupiony:)
Teraz czas na "Bezpieczny pokój"
O BARTOSZU
Kiedy dziecko rodzi się w 27. tygodniu ciąży i przebywa w inkubatorze 53 doby, można tylko prosić Boga o cud, by wszystko skończyło się dobrze.
Cudu jednak nie było. Chłopiec stracił wzrok przez odwarstwienie i uszkodzenie siatkówki. Do ślepoty doszło dziecięce porażenie mózgowe i padaczka.
Nastąpiło zderzenie dziecięcej siły życia i miłości rodziców z diagnozą lekarza.
„Nie ma szansy, nie da się. Nie będzie mówił. Nie będzie reagował. Nie warto.”
Gdy życie wystawia człowieka na próbę, robi to wszystkimi siłami jednocześnie, by go złamać. W dalszą drogę udają się tylko najsilniejsi.
Mama została sama. Z bagażem bólu, przyszłością pełną niepewności i wyzwań podjęła ciężką walkę o życie dziecka.
Bartosz ma za sobą lata rehabilitacji i badań, trudną operację biodrowo-lędźwiową i 8 operacji okulistycznych. Obecnie ma przyklejone siatkówki, jednak na razie nie ma odpowiednich soczewek. Bartosz czeka na zakończenie edukacji a następnie będziemy starać się o wszczepienie naturalnych soczewek.
Mama Bartosza
Pani Danuta robi, co może jako rodzic, opiekun i przewodnik swego dziecka. Ma jednak 50 lat i coraz słabsze ciało. Coraz ciężej jest jej transportować Bartosza, a bez niej syn nie pokona sam nawet krótkiego dystansu. Szansą dla Bartosza jest nowy wózek inwalidzki, który juz dostał.
Teraz czas na bezpieczny pokój czyli bezpieczna wykładzina by Bartek mógł sie niecobardziej samodzielnie poruszać po domu. Kolejnym warznym elementem pokoju jest delikatne i zarazem solidne biurko, zaokrąglone w taki sposób by nie robić krzywdy. Do rehabilitacji potrzebnę też sa drabinki i narzedzia do ćwiczeń.
Razem możemy pomóc temu młodemu człowiekowi. By jego życie stało się choć odrobinę lżejsze. By pozostał aktywnym członkiem naszego społeczeństwa. By mama bez troski o swe siły mogła zajmować się swym dzieckiem najlepiej, jak umie.
Paweł Klejbor
Paweł Klejbor prowadzi działalność charytatywną i od lat jest zaangażowany społecznie. Wspiera duchowo i materialnie potrzebujących, jednocześnie nagłaśniając ich problem w społeczeństwie.
Zdobywanie gór nie ma dla niego wielkiego znaczenia, jeśli nie przyświeca temu większy cel, dla którego warto walczyć ponad wszystko. Fakt, że tam na dole ktoś nie tylko trzyma za ciebie kciuki, ale też liczy na ciebie, daje podwójną motywację i siłę do walki na każdym metrze gdzieś tam, wysoko ponad chmurami.
„Nie ma rzeczy niemożliwych” – podróżnik wspina się dla osób, którym pomaga, ale…wówczas te osoby nie mają prawa się poddać i wraz z nim muszą podjąć wyzwanie dalszej walki.
Głównym celem Projektu Pawła Klejbora "Pomaganie przez wspinanie - po wózek na Denali" jest zdobycie środków na zakup wózka inwalidzkiego dla Bartosza Zawadzkiego.
O wyprawie
W maju podróżnik wyrusza na wyprawę, by zdobyć kolejny szczyt- Denali, zwany również Mount McKinley. Ta jedna z najzimniejszych i trudno dostępnych gór świata leży w Ameryce Północnej. Panująca tam temperatura - 60 stopni Celsjusza i wiejący z prędkością 160 km/h wiatr mają swój wpływ na warunki wspinaczkowe. Góry pokryte śniegiem i lodem fundują częste załamania pogodowe. Doświadczył tego wszystkiego najsłynniejszy polski himalaista- Jerzy Kukuczka, któremu nie dane było zdobyć tej wymagającej góry za pierwszym razem.
Podróżnik podczas wspinaczki będzie ubrany w koszulkę z logiem sponsorów wyprawy. Koszulka po wyprawie zostanie zlicytowana podczas balu charytatywnego.
Część przedmiotów podarowana przez darczyńców jest dostępna do licytacji. Środki z nich zasilą konto zbiórki na wózek dla Bartosza.
Koszulka z dachu ameryki północnej.
Oto koszulka, która została wniesiona na najwyzszą góre swiata. Denali 2019.
Koszulke można wygrać dokonując najwiekszej wpłaty.
Stwórz ciekawy i rzeczowy opis Twojego zdjęcia. Przyciągnij uwagę odbiorcy! :)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Proszę modlić się Nowenną Pompejańską. Naprawdę działa cuda w każdej sprawie!
Wszystkiego dobrego :)
Musi się udać ????????????
Trzymaj się !!!
Lecimy z pomocą !!!
Trzymamy kciuki za zbiórkę!