pomoc dla Ilony Ziajor (Szczepkowicz) i jej dzieciaczków
pomoc dla Ilony Ziajor (Szczepkowicz) i jej dzieciaczków
Nasi użytkownicy założyli 1 231 605 zrzutek i zebrali 1 364 379 283 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Kochani!!! ❤️
Poniżej przesyłam Wam kilka słów od Ilonki - podpinam się pod nie, również dziękuję za to co do tej pory razem zdziałaliśmy i pomagajmy dalej ❤️ najmniejsze kwoty będą na wagę złota w ich sytuacji ❤️❤️❤️
"Kochani! Jesteście cudowni! 🥰 Wspólnymi siłami udało nam się zebrać ponad 12 tysięcy ❤️ przyda się każda złotówka ❤️ jeśli masz możliwość, wciąż możesz przyłączyć się do zrzutki - potrwa ona do 5 września br ❤️Dziękuję za wsparcie pieniężne w tej ciężkiej dla nas sytuacji. Pewnie niewiele z Was wie - mój zmarły mąż leczył się ponad 5 lat onkologicznie - nowotwór złośliwy 3 stopnia tłuszczako-mięsak. W 2015 r na wizycie lekarskiej padło podejrzenie nowotworu. Początkiem roku 2016 r zaczęliśmy leczyć się w NIO w Krakowie. I tak naprawdę nikt, nie był, wtedy na tyle świadomy, że wydarzy się taka tragedia. Po operacji usunięcia guza, radioterapii i chemioterapii choroba jakby stanęła w miejscu. Na chwilę. Mieliśmy nadzieję, że uda się wyjść na prostą. W 2017 roku kupiliśmy niewielki domek - wzięliśmy kredyt hipoteczny. Mąż pracował, ja również zaczynałam pracę, wszystko miało być dobrze. Niestety, w tej walce przeciwnik okazał się podstępny i znacznie silniejszy. Choroba rozsiała się po organizmie. W 2018 r była kolejna operacja. Wróciły serie chemioterapii. Stan się ustabilizował, mąż był pod stałą kontrolą placówki w Krakowie. Niestety wyniki kontrolne, kolejny raz wykazały, że w organizmie dzieje się coś niedobrego. W maju 2019 r musiałam zrezygnować całkowicie z pracy. W styczniu 2020 r przenieśliśmy się z leczeniem do Warszawy PIB NIO. Wiązało się to już ze znacznie większymi kosztami - dojazdy, noclegi, częste wizyty. Pochłaniało to, i pieniądze i czas. Rok 2021 r przyniósł progresję choroby, liczne przerzuty, ból i cierpienie. 5 marca zostałam wdową z dwójką małych dzieci (8 i 5 lat) i resztą hipoteki do spłacenia - blisko 106 tysięcy. Wierzę w to, że z czasem uda mi się pozbierać i jakoś wszystko się ułoży. Jeśli doczytałeś/łaś do tego momentu chcę Ci podziękować za okazane wsparcie. Dziękuję. "IlonaNikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Kochani !!!
W imieniu naszej klasy z LO w Ropczycach organizuję zrzutkę dla naszej wspaniałej koleżanki, mamy dwójki małych, cudownych dzieci, od wczoraj wdowy i samotnej matki - Ilonki Ziajor (Szczepkowicz - nazwisko panieńskie).
Jak pewnie wiecie (a dla tych co nie wiedzą to już wiedzą) 5.03. zmarł mąż Ilonki - Mateusz... Był chory przed dłuższy czas... Ilona została z dwójką małych dzieci sama - już nie ma męża, partnera, przyjaciela - nie ma ukochanego tatusia....
Nie bądźmy obojętni i pomóżmy jej na tyle ile możemy również finansowo... Ich sytuacja obecnie jest kiepska... zostali sami... od wczoraj już bez NIEGO... jest rodzina - oczywiście i na pewno da im dużo wsparcia, ale my też możemy !!! I wiecie co... zróbmy to !!!
Ilona zajmowała się małymi dziećmi i chorym mężem - choroba dała się im we znaki psychicznie, zdrowotnie i przede wszystkim finansowo... Leczenie, wyjazdy co chwilę do Warszawy i nie tylko, paliwo na dojazdy, noclegi - długo mogłabym wymieniać, ale czy jest sens...? Pomóżmy im chociaż troszkę, żeby ulżyć przynajmniej w ten sposób...
Proszę... i z góry dziękuję za każdą wpłatę :*
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Koledzy z Firmy Lerg
Dziękuję serdecznie za wsparcie ❤️
Witam serdecznie, sam straciłem żonę w tamtym roku na mięsaka.... Wiem co przeżywasz życzę wytrwałości oraz szczęścia!! Pamiętaj dzieci nas potrzebują!! :)
Dziękuję w imieniu Ilonki - jestem jej koleżanką - bardzo dziękujemy za tak piękny gest ❤️ i również życzymy dużo siły, wytrwałości i szczęścia ❤️ a dzieci to coś najpiękniejszego co nas może spotkać więc dla nich musimy się trzymać i walczyć❤️