Sytuacja w Ukrainie zmieniła się bardzo z nastaniem zimy. Brak spodziewanej pomocy wojskowej ze strony USA i Unii Europejskiej to problem, którego zrzutką nie można rozwiązać, ale możemy pomóc żołnierzom drobniejszym, acz bardzo cennym sprzętem. 

Dlatego postaramy się zebrać fundusze na przyrządy nocnego i termicznego widzenia oraz na dron termiczny, o które jednostki wojskowe w Ukrainie proszą za pomocą mieszkającej w Charkowie Olgi Szpak z organizacji Assist-Ukraine z którą współpracujemy od dłuższego czasu.

Otóż w ciągu dnia ewakuacja rannych z wielu miejsc jest po prostu niemożliwa z powodu ataków dronów FPV i ostrzału artyleryjskiego. Ranni są zmuszeni czekać do zmroku, a jeśli zespół ewakuacyjny nie był w stanie dotrzeć do nich pierwszej nocy, nierzadko ludzie z nawet drobniejszymi obrażeniami umierają z powodu wykrwawienia, bo turnikietów nie można zakładać na zbyt długo. Samochody jadące z dużą prędkością z wyłączonymi reflektorami już wielokrotnie miały wypadki. Noktowizory sprawiają, że nocna ewakuacja rannych jest jedyną możliwą opcją, a także znacznie zwiększają bezpieczeństwo poruszania się. Ich cena to około 15.000 PLN

Z kolei termowizory czyli monokulary i celniki termowizyjne oraz drony z kamerami termowizyjnymi pozwalają zimą, gdy ciemność stanowi większą część dnia, zamienić noc w godziny pracy. Zimą różnica temperatur między zimną ziemią a ciepłymi ludźmi i sprzętem jest ogromna, i termowizory „widzą” skąd zbliża się niebezpieczeństwo, a drony termowizyjne mogą wykrywać postępy napastnika nawet w trudnym i zarośniętym terenie. 

Celniki termowizyjne w Polsce takiej klasy o jakie proszą nasi znajomi żołnierze to około 14.000 PLN, a drony Mavic 3 termiczne to około 21.000 PLN. 

Dlatego zbieramy - mamy nadzieje do końca roku - 50.000 PLN a kupować będziemy w miarę napływania donacji, za które wszystkim z góry dziękujemy❤️