Azyl dla kotów bez szczęścia
Azyl dla kotów bez szczęścia
Nasi użytkownicy założyli 1 223 924 zrzutki i zebrali 1 342 791 637 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Koty bez szczęścia, to koty które nie zawsze spadają na "cztery łapy". Są to koty często po wypadkach, chore, porzucone, z nowotworami lub po prostu skrzywdzone przez człowieka. Pragniemy stworzyć azyl dla kotów, które nie są w stanie poradzić sobie na ulicy, a jednocześnie bardzo ciężko znaleźć im domy. Mamy działkę, mamy fantastyczną ekipę, potrzebujemy tylko funduszy na remont i leczenie kotów. Każda złotówka pomoże nam zmienić koci los. Prosimy o pomoc!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Licytacje
Dzień dobry. Jestem wolontariuszką w gdyńskim schronisku Ciapkowo, gdzie pracuje Pani Wiktoria Rudecka. Widzę jak bardzo oddana jest kociakom - bezdomnym, chorym i skrzywdzonym. Azyl dla kotów to piękna inicjatywa i dlatego - mając przekonanie o uczciwości Pani Wiktorii - postanowiłam rekomendować jej działania.
Bardzo dziękuję ❤ To bardzo budujące, a ja mogę obiecać że zrobię ile się da żeby uratować jak najwięcej bezdomniaków. ❤ W końcu mamy ten sam cel! 💪 Pozdrawiam serdecznie!
Ze zdjęć które są przedstawione nie wynika gdzie te biedne kotki będą przebywały i czy pieniążki wpłacane na konto będą przeznaczone dla tych zwierzaczków.Wiele się słyszy o różnych przekrętach
Jestem w stanie przedstawić dokumentację medyczną każdego kota, który do nas trafił. Reszta odpowiedzi w poprzednim komentarzu. :) Pozdrawiam serdecznie! 😊
Dzień dobry.Tutaj pięknie pani pisze że macie działkę i pomieszczenie.Wspaniale jest troszczyć się o zwierzęta.Jeśli to nie tajemnica to w jakim miejscu jest ta działka i do kogo należy? Czy jest akt własności? Czy właściciel nie będzie miał nic przeciw?.Ludzie zaczną wpłacać pieniądze czy aby na prawdziwe konto? Czy nie jest to oszustwem? Czy decyzję wydał Urząd Miasta i Gmi
Dzień dobry :) Azyl będzie działał na zasadzie domu tymczasowego. Nie jest potrzebna wtedy zgoda Urzędu miasta czy też Gminy. Prawnie jestem opiekunką kotów "wolnobytujących" w Gminie Kosakowo, posiadam odpowiedni dokument. Prywatnie pracuję też w schronisku dla zwierząt więc nie ma mowy o żadnym przekręcie. Mamy Fanpage na Facebooku "Cats Of Babylon", zachęcam do zapoznania się z Naszą działalnością. :D Posiadamy zgodę żarówno dzierżawczyni terenu jak i właścicielki. Na zrzutce będę wstawiać wszystkie paragony, zdaję sobie sprawę z wielu przekrętów które się niestety zdarzają. Jeżeli ma Pani więcej pytań zachęcam do napisania do Nas na stronie na FB, chętnie udzielę więcej informacji, oraz przedstawię dokumentację medyczną kotów którymi już się zajmujemy. Pozdrawiam serdecznie :)
Pani Agnieszko,Panią Wiktorię znam osobiście.Bardzo mi pomogła.Uratowała moje koty ,jako jedyna mi pomogła ,chociaż pukałam do wielu drzwi. Moge potwierdzić wszystkie informacje ,które Pani Wiktoria opisaała.Warto jej pomóc <3