Walczymy z nowotworami!
Walczymy z nowotworami!
Nasi użytkownicy założyli 1 234 304 zrzutki i zebrali 1 373 036 328 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Uwaga! Chore zwierzaki proszą o pomoc! Rak nie wybiera. Dotyczy tam samo ludzi, jak i zwierząt, ale nie musi być wyrokiem. Codziennie w EKOSTRAŻY walczymy o życie naszych ukochanych podopiecznych z chorobą nowotworową. Ich życie i zdrowie leży w naszych rękach. Jednak każde badanie, naświetlanie, leki to ogromne koszta, a zaczyna brakować pieniędzy... Prosimy, nie pozwólcie odejść Saxonowi, Helence, Mili, Marcie, Gnomce i Nabłonce. Ich dalsze szczęśliwe życie to tylko kilka złotych od każdego z nas. Zwierzęta cierpią w milczeniu. Musimy im jakoś pomóc, a skoro są szanse, to nie możemy się poddać. Prosimy, pomóżcie nam zmieniać ich los!
Saxon został odebrany od człowieka, który usuwał mu własnoręcznie guzki kombinerkami. Sama historia mrozi krew w żyłach, ale niestety problemy Saxona na tym się nie zakończyły. Obecnie walczy z chłoniakiem... Widzimy już poprawę, stan skóry zdecydowanie się polepsza. Nie możemy przestać walczyć!
PS. Niestety Saxon przegrał walkę z infekcją, która dopadła go, gdy był osłabiony chemioterapią.
U Mili najpierw zdiagnozowano nowotwór płaskonabłonkowy. Terapia już prawie za nami. Mila jest otoczona miłością w najlepszym domu tymczasowym. Niestety pojawił się przerzut do węzła chłonnego... Nie poddajemy się i walczymy dalej, ale ciągłe kontrole i dalsza terapia wykańczają nas finansowo.
Helenka to wyjątkowy przypadek - jej właścicielka po długotrwałych próbach leczenia zwróciła się do nas po pomoc. Była zdeterminowana, by ratować ukochaną kotkę, ale niestety finanse nie pozwalały jej na dalszą terapię. Nie odmówiliśmy pomocy i Helenka przeszła leczenie, teraz już czuje się znacznie lepiej. Doceniamy, że właścicielka nie poddała się i nie wstydziła poprosić o pomoc. Ale teraz to my Was musimy prosić o wsparcie jej leczenia!
Gnomka to chyba najtrudniejszy przypadek, bo nowotwór to tylko fragment jej problemów... Jej diagnoza to rak płaskonabłonkowy i ogromna przepuklina na boku. Najpierw czeka ją zabieg przepukliny. To starsza kotka i straszna gaduła. Widać, że dużo przeszła. Ma też chorą trzustkę. Jej zęby były w tragicznym stanie, dlatego konieczne było usunięcie wszystkich. Ale Gnomka się nie poddaje i my też nie możemy!
Kotka Marta bytowała w Świniarach na stacji diagnostycznej. Została znaleziona z wielkim guzem na nosie i czole.
Jest już po tomografii - guz jest obszerny, nacieka na kości, do mózgu i jest w jamie nosowej. Jest bardzo agresywny, więc trzeba działać szybko. Nie poddajemy się. Niestety koszty takiego leczenia są ogromne, więc żeby zacząć walczyć o jej życie, musimy dostać wsparcie...
Nabłonka w momencie znalezienia była tak słaba, że nie dawała rady jeść i pić, choć słaniała się z odwodnienia. Połowa jej noska była wyżarta przez nowotwór, a z tego, co pozostało, leciała gęsta ropa z krwią. Trafiła na leczenie stacjonarne, a po ustabilizowaniu jej stanu przejdzie terapię onkologiczną.
Nasi podopieczni bardzo dzielnie znoszą leczenie. Mają wielką wolę życia, dlatego dajemy z siebie wszystko, by im pomóc. Błagamy o Wasze wsparcie - nawet kilka złotych od każdego z Was to być czy nie być dla nich wszystkich!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!