Damian Gogola jest naszym przyjacielem i niesamowicie utalentowanym muzykiem. Jest jednym z najlepszych krakowskich organistów, którego talent wzrusza do łez i wywołuje uśmiech, zapadający głęboko w serca tych, którzy go słuchają. Dla takiego artysty, doskonały słuch to nie tylko narzędzie pracy, ale przede wszystkim klucz do świata emocji i komunikacji z uczestnikami liturgii. Niestety, na skutek poważnej choroby – nowotworu niezłośliwego, lecz o wysokiej tendencji do nawrotów, stanął przed największym wyzwaniem w swoim życiu.

Jest również niezwykle skromnym człowiekiem. Decyzja o zorganizowaniu tej zbiórki nie przyszła mu łatwo. Długo musieliśmy go przekonywać, pokazując, że prośba o pomoc jest aktem odwagi, a nie słabości. Podkreślaliśmy, że jego sytuacja wymaga wsparcia społeczności, której jest tak cenionym członkiem, oraz że pozwolenie innym na okazanie solidarności i wsparcia jest również formą dzielenia się.

Damian poddał się skomplikowanej operacji, w tym petrosektomii, mającej na celu usunięcie zmiany z kości czaszki, wycięcie prawego ucha środkowego, a także interwencji, która objęła całe ucho wewnętrzne od zatoki po staw szczękowy. Celem tych zabiegów było nie tylko usunięcie nowotworu, ale także zminimalizowanie ryzyka jego ponownego pojawienia się. Operacje te doprowadziły do znaczącego uszczerbku na zdolności słyszenia Damiana – głuchoty prawostronnej, a także sporych problemów z równowagą, co znacząco wpłynęło na jego codzienne funkcjonowanie i pasję, jaką jest muzyka. Choroba odbiła swoje piętno także w lewym uchu, gdzie postępuje pogorszenie słuchu i również założono metalowy dren.

Dziś stoi przed kolejnym wyzwaniem – koniecznością zakupu zaawansowanego systemu słuchowego, który nie jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia, oraz przed dalszym leczeniem, które może dać mu szansę na odzyskanie słuchu w lewym uchu. Koszty te są ogromne i wykraczają poza jego możliwości finansowe i jego rodziny.

Naszym celem jest zebranie kwoty 50000zł, która pozwoli na zakup odpowiedniego sprzętu (około 30000 zł) oraz dalszą rehabilitację i poprawę mobilności.

Wymarzony przez Damiana aparat słuchowy jest produkowany przez firmę Oticon Medical. Jest to model Ponto 5 SuperPower

https://www.oticonmedical.com/hearing-and-hearing-loss/new-to-bone-conduction/what-you-need-to-know-about-bone-anchored-hearing

Aktualnie używany przez niego aparat słuchowy, refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia, nie spełnia jego potrzeb. Dla aktywnego muzyka, niezbędny jest zaawansowany system słuchowy, który pozwoliłby na pełne doświadczanie, tworzenie i pracę z muzyką. Nowy system, który został zaproponowany, wykorzystuje implant tytanowy zakotwiczony w kości, umożliwiając propagację dźwięku bezpośrednio przez czaszkę. Ta metoda transmisji dźwięku, podobna do tej stosowanej w słuchawkach na przewodnictwo kostne, pozwala ominąć impedancję skóry i tkanki podskórnej, oferując Damianowi znacznie lepszą jakość słyszenia.

Niestety, zaawansowane rozwiązania technologiczne, które mogą przywrócić pełnię słuchu i pozwolić mu kontynuować pasję są bardzo kosztowne, jednak wierzymy, że dzięki wsparciu społeczności, możemy pomóc mu odzyskać utracone brzmienia muzyki i powrócić do aktywnego życia zawodowego.

Poprzez tę zbiórkę, pragniemy zwrócić się z prośbą o pomoc dla naszego przyjaciela, aby mógł on kontynuować swoją pasję do muzyki oraz aktywne życie zawodowe. Każda wpłata, mała czy duża, przybliży nas do celu, jakim jest umożliwienie powrotu do pełni życia, w objęcia muzy Euterpe - jego największej miłości – muzyki. Jest to nie tylko walka o zdrowie, ale również o możliwość dzielenia się swoim darem z innymi.

Podarujmy Damianowi szansę na powrót do świata, w którym muzyka nie jest tylko cichym echem, ale pełnym, bogatym i wzruszającym doświadczeniem. Razem możemy sprawić, że te „dźwięki nadziei" staną się rzeczywistością.