Miło, że mnie odwiedziłeś/łaś :)j

Po usłyszeniu diagnozy Rak Piersi (wrzesień 2019) przeszłam chemioterapię orz operację wycięcia komórek zaraczonych wraz z onkoplastyką chorej lewej piersi oraz wycięcie węzła wartownika lewej pachy.

Upadłam ale Narodziłam się na nowo:)

Pełen wygląd jest potrzebny tym bardziej kobiecie do bycia pewną siebie i umiejętności dalszego życia i oby już nie walki.

Od 31.08.2020 zaczęłam radioterapię 15 serii.

Dzielnie przetrwałam ten ciężki okres tym bardziej, że w okresie pandemii było mi najtrudniej.

Mogę już głośno wręcz krzyczeć, że wygrałam WALKĘ Z RAKIEM i pragnę powrócic do normalnego funkcjonowania i chcę spełnić swoje marzenia a nie już tylko je posiadać "jutro może już nie być".....wszyscy łapmy cenne chwile.

Pragnę znowu być 100% kobietą, wyglądać a przede wszystkim czuć, włosy, rzęsy i brwi mi odrastają (pokażę na foto) lecz do pewności siebie potrzebuje równowagi nie tylko głowy ale i ciała więc trudno jest żyć z dwoma różniącymi się piersiami więc odważyłam się na Zrzutkę, bo w grupie Siła.

Pomożecie?

Dziękuję i Pozdrawiam Cieplutko.

Wesoła mała istotka z Gdyni:)