Hej cudowna osobo, dziękuję, że zechciał*ś tu zajrzeć! 

Do tej pory nie sięgałam po pomoc finansową, bo moja sytuacja nie była (i zwykle nie jest) na tyle trudna, bym musiała o nią prosić. Zwykle to ja udzielam wsparcia w różnych formach. W ostatnich miesiącach sytuacja uległa jednak zmianie. 

Jak część z Was wie, oprócz studiów w zakresie nauk społecznych (Antropologia Kulturowa), postanowiłam w tym roku postawić na siebie, na swoje marzenia zawodowe i rozpocząć szkołę podyplomową na kierunku Kreacji Wizerunku. Aby ją ukończyć, muszę zorganizować w szkolnym studio trzy sesje zdjęciowe. Pierwszą mam już za sobą. I z całego serca chcę zrobić ich jeszcze więcej. Oprócz sesji obowiązkowych w ramach toku nauki marzą mi się dwa osobiste projekty, tak na start. Ale początki są trudne. I wątpię, by udało mi się to zrobić bez Waszej pomocy.

W przyszłości z całego serca chciałabym pracować jako stylistka: udzielać usług personalnych oraz współtworzyć sesje zdjęciowe. Pragnę poszerzać przestrzeń dla różnych reprezentacji w dzisiejszym świecie obrazów i wizerunków, włączać to, co lokalne, w to, co globalne, włączać osoby wykluczane z przestrzeni mediów - czy to ze względu na budowę ciała, kolor skóry, wykonywaną pracę, czy tożsamość płciową.

W przeciągu najbliższych dwóch miesięcy mam do zrealizowania trzy sesje zdjęciowe. Organizuję je samodzielnie, jeżeli chodzi o te, które robię w ramach szkoły - szkoła udostępnia tylko studio i usługi fotograficzne. Jako że własnymi ścieżkami chadzam, to do dopełnienia koncepcji nie wystarcza mi jedynie kilka ubrań wybranych ze sklepów, by potem je zwrócić. Czasem muszę coś dokupić w pasmanterii, złożyć, doszyć, przerobić. I o ile do tej pory wykorzystywałam w tym celu własne zasoby finansowe, o tyle w najbliższych miesiącach bez Waszej pomocy mi się to nie uda. 

Stało się tak dlatego, że doszły mi dodatkowe wydatki: oprócz comiesięcznych opłat na czesne, terapię i wyżywienie, doszły wydatki na psychiatrę, i przede wszystkim: zupełnie nieoczekiwana przeprawa z leczeniem kanałowym zębów. Zadoptowałam suczkę i sporo oszczędności poszło mi też na potrzebne dla niej przedmioty. Musiałam wdrożyć także usługi behawiorystki. 

Stworzyłam w związku z tym kosztorys z nadzieją, że Wy pomożecie mi w pokryciu wydatków do sesji zdjęciowych. Ich wyniki będę publikować na bieżąco na instagramie @dianasafo_portfolio.

• spodnie dla modelki: 250 zł
• buty dla modelek do sesji: do 700 zł (w sumie)
• biżuteria i akcesoria w sumie 100 zł
• materiały z pasmanterii i sklepu plastycznego (łańcuchy, klamry i inne elementy metalowe, żyłki, spray , szczypce): (1+2 sesja — 100zł x 2) 200 zł
• usługi krawieckie (własne projekty ubrań do sesji dyplomowej): do 500 zł 
• przejazd modelki: 30x2 = 60 zł
• dopłata do usług fotograficznych: 180 zł
• drobne elementy, które okażą się potrzebne w procesie przebudowywania oraz dekorowania strojów (jak klamerki kryształki, korale, i inne drobne elementy): 100 zł

W sumie daje to 2090zł, co zaokrągliłam do 2000.

Obecnie intensywnie poszukuję pracy, ale będę mogła rozpocząć ją najwcześniej dopiero od lipca. Wierzę, że dzięki Waszej pomocy do tej pory uda mi się skompletować pierwsze prace do porządnego portfolio. Pozwoli mi ono, oprócz korpopracy, która zagląda mi z każdym dniem coraz głębiej w oczy, na sięganie po zlecenia związane z tym, co sprawia mi największą przyjemność. 

Będę wdzięczna za każdą złotówkę.

xoxo, Wasza Ciocia

przypisy:

rysunek poglądowy wykonany przez niezawodnego @etnoryt

na filmie sprzed sesji zdjęciowej Ola Kluczyk @poorlittlebitchgirl w makijażu @cocomayaki

modelka trzymająca buldoga na fragmencie moodboardu to @europusia5000