id: t5cjrt

Pomóżmy Gulnar - mieszkającej w Polsce adwokatce i obrończyni praw człowieka z Tadżykistanu przetrwać epidemię.

Pomóżmy Gulnar - mieszkającej w Polsce adwokatce i obrończyni praw człowieka z Tadżykistanu przetrwać epidemię.

Nasi użytkownicy założyli 1 150 664 zrzutki i zebrali 1 196 119 310 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Pomóżmy przetrwać epidemię Gulnar* – adwokatce i obrończyni praw człowieka z Tadżykistanu, która musiała uciekać ze swojego kraju i od 2017 roku mieszka w Polsce. Obecnie wraz ze swoją córką Simin znalazły się w dramatycznej sytuacji materialnej.


Prawnicy i prawniczki skupieni wokół Stowarzyszenia Interwencji Prawnej apelują do swoich kolegów i koleżanek ze społeczności prawniczej o wsparcie Gulnar, adwokatki z Tadżykistanu, która w 2017 roku uciekła z kraju, gdzie za wykonywanie zawodu i walkę o prawa człowieka groziły jej represje i długoletnie więzienie.


Aby dotrzeć z Tadżykistanu do Polski, trzeba pokonać wiele tysięcy kilometrów i kilka stref czasowych. Dla zwykłego turysty to byłaby podróż życia! Dla Gulnar i jej córki Simin była to jednak przepełniona strachem i niepewnością podróż po życie.


W tej najbiedniejszej z byłych republik sowieckich, będącej od 1994 roku pod władzą autorytarnego i skorumpowanego reżimu prezydenta Rachmona, nagminnie łamane są prawa człowieka. Na porządku dziennym w Tadżykistanie stosuje się tortury, dokonuje zabójstw politycznych, zastrasza i szantażuje przeciwników politycznych i dziennikarzy. Niezależny wymiar sprawiedliwości praktycznie tam nie istnieje.


W takich warunkach, Gulnar przez jedenaście lat broniła swoich klientów.


Zajmowała się głównie sprawami karnymi. Prowadziła też sprawy o zabarwieniu politycznym. Broniła członków opozycyjnej partii IPOT, grupy24, ale także jednego z kandydatów na prezydenta. Często brała też sprawy po adwokatach, których zamknięto w więzieniu.


Jej działalność musiała więc w końcu zostać zauważona przez reżim Rachmona. Zaczęto śledzić każdy jej krok i przygotowywać sfingowany proces. Na szczęście została uprzedzona, że ma zostać aresztowana. W 2017 roku uciekła wraz z córką do Moskwy, a następnie – z pomocą Amnesty International i fundacji Freedom House – przedostała się do Polski.

 

I tak w 2017 zakończyło się jej pierwsze życie. Niezależnej adwokatki i obrończyni praw człowieka w zniewolonym i wyniszczonym wieloletnią wojną kraju.


W 2018 roku, po otrzymaniu w Polsce ochrony międzynarodowej, rozpoczęło to drugie – uchodźczyni, która musi zapewnić sobie i swojej córce godne życie.

 

Być może spotkaliście ją kiedyś robiąc zakupy w jednym z warszawskich supermarketów. Od stycznia pracowała bowiem w Auchan na umowie zlecenia jako magazynierka – będąc uchodźczynią w Polsce nie miała jednak innego wyboru. 

 

Niestety, na początku kwietnia została zwolniona z pracy i praktycznie pozostała bez środków do życia, dodatkowo mając na utrzymaniu córkę-studentkę.

 

Stowarzyszenie Interwencji Prawnej zorganizowało zbiórkę, dzięki której Gulnar będzie mogła w tym trudnym dla siebie okresie opłacać czynsz, bieżące wydatki oraz czesne za studia córki.


Nasze Stowarzyszenie na co dzień pomaga uchodźcom i uchodźczyniom prawnie dochodzić swoich praw związanych między innymi z dyskryminującym zwolnieniem z pracy. Jest to jednak długotrwały proces, a w wielu sytuacjach, jak choćby w przypadku Gulnar - wsparcie potrzebne jest "tu i teraz".

 

Chcielibyśmy zebrać na rzecz Gulnar i Simin kwotę 10 tys. zł.

 

Dziękujemy wszystkim za wpłaty!

 

*Ze względów bezpieczeństwa imiona adwokatki i jej córki zostały zmienione.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 133

preloader

Komentarze 2

 
2500 znaków