Karolinka jest pogodną 19 latką, mieszkającą w Opolu, której los nie oszczędza.

Od 4 lat walczy z chorobą nowotworową. Tuż przed rozpoczęciem szkoły średniej wykryto u niej złośliwy nowotwór kości – osteosarcoma. Liceum ukończyła w trybie indywidualny, zdalnym. Maturę zdawała przed komisją egzaminacyjną w domu. To było dla niej bardzo trudne, ponieważ w izolacji przebywała 3 lata. Najpierw z powodu pandemii, potem braku odporności. W między czasie przeszła 3 cykle chemioterapii, 4 operacje usunięcia guzów umiejscowionych na pokrywie czaszki oraz żyły głowy. Nie poddawała się i walczyła dzielnie, żeby spełnić swoje marzenie i rozpocząć studia psychologiczne. Kolejny cios nastąpił 14 października 2022, tuż przed rozpoczęciem wymarzonych studiów. Wówczas podczas wizyty kontrolnej dowiedzieliśmy się o czwartej wznowie nowotworowej. Nowy guz ponownie umiejscowiony był w głowie. Karolina jest już po pierwszej dawce chemii. Przeszła też kolejną operacje w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie. Niestety zła passa nie opuszcza Karolinki. Podczas rezonansu wykryto ropień na miednicy, doszło do porażenia nerwu kulszowego, który unieruchomił ją na 3 miesiące.  W międzyczasie Karolina zaliczyła pobyt w trzech placówkach medycznych, gdzie pomagano jej ulżyć w bólu, podejmowano próby powstrzymania wycieku płynu mózgowo-rdzeniowego z rany w głowie oraz wprowadzono leczenie wykrytej przy rutynowym badaniu zakrzepicy żyły głównej górnej  i obwodowej oraz zatorowości płucnej. Karolina leczy się też na trombofilię i padaczkę. Mimo przeciwności nie poddaje się i realizuje swój cel. Zdalnie uczestniczy w zajęciach na uczelni. W obecnej chwili wstrzymano jej leczenie systemowe, bo lekarze przez trzy dni podejmowali bezskuteczne próby wkłucia igły. Żyły Karoliny są zbyt cienkie, pękają, co uniemożliwia wykonywanie badań i dalsze leczenie. Poważnym zagrożeniem jest zakrzepica, która realnie zagraża jej życiu. Obecnie porusza się na wózku lub przy pomocy chodzika, cierpi na zanik mięśni i wymaga intensywnej rehabilitacji. Karolina jest pod opieką poradni onkologicznej, neurochirurgicznej, chirurgicznej, hematologicznej. Ponieważ jest już pełnoletnia jest leczona i operowana w szpitalach dla dorosłych, gdzie rodzice nie mogą już przebywać z pacjentem. Wyjątkiem jest Instytut Matki i Dziecka gdzie kontynuuje rozpoczęte jako dziecko leczenie. Nie wyobrażamy sobie, aby wysłać ją samą do stolicy, bez żadnego wsparcia. Prosimy ludzi dobrej woli o pomoc finansową na leczenie, rehabilitację oraz pokrycie kosztów wyjazdów do Warszawy Karoliny i opiekuna. W domu jest jeszcze trójka dzieci, w tym 4 letni Adaś, który jest dzieckiem autystycznym. Długi okres leczenia i rehabilitacji pozbawił nas oszczędności. Większość wizyt u specjalistów oraz badań zmuszeni jesteśmy wykonywać z prywatnych środków, ze względu na długi okres oczekiwania. NFZ nie uwzględnia tego, że Karolina nie może czekać kilka miesięcy na wizyty i badania. To samo dotyczy rehabilitacji. Nawet w trybie pilnym czas oczekiwania to kilka miesięcy. Na chwilę obecną bez wsparcia z Państwa strony nie starczy nam na leczenie i rehabilitacje. Za każdy gest dziękujemy z całego serca. Będziemy walczyć, bo Karolinka musi wygrać i wrócić do zdrowia. Marzy o podróżach i poznawaniu nowych ludzi. Jak każda nastolatka marzy o pełnym miłości związku, ale ponad wszystko chce po prostu żyć.