Pomóżmy odbudować schronienie dla doświadczonej chorobami rodzinie Badjie.

Nie luksusowy tylko zwykły Gambijski dom ze szczelnym i stabilnym dachem oraz mocnymi ścianami.

Twoja nawet najmniejsza pomoc rozświetli ich życie i nada im nowy sens.

Podaruj coś z głębi Twego dobrego serca, wesprzyj odbudowę domu .

Ja nazywam sie Halina i jestem przyjacielem rodziny Badjie i w ich imieniu zbieram pieniążki by pomóc im stanąć na nogi.Znam ich potrzeby , sama mam rodzinę i wiem jak ważne jest bezpieczeństwo rodziny. Wesprzyjcie moje działania bo cel jest naprawdę szlachetny nie pozwólmy im stracić dachu nad głową.

Rodzina Badjie z Gambii straciła nadzieję na godne życie.

Ousman jako jedyny członek tej rodziny ma wykształcenie , pracuje i odkłada na remont domu.

Gdy przyszła choroba matki część wieloletnich oszczędności pokryła jej leczenie. Po roku czasu zaczął chorować ojciec i ta choroba pochłonęła dalszą część pieniędzy. Rodzice jednak przegrali walkę o życie w wieku około 60 lat .Trzecią chorą na gruźlicę jest siostra, której choroba trwa i wymaga finansowania.

Poniżej jest łazienka z pralnią.

W Gambijskiej wiosce nie ma komfortowego życia woda wypływa z publicznego kranu gdzie trzeba iść półtora kilometra piechotą z 20 litrowymi kanistrami.

Woda potrzebna jest do wszystkiego więc praca przy dostarczaniu wody nigdy się nie kończy.

Niema tam również energii elektrycznej.

Do naładowania telefonu potrzeba iść do publicznego miejsca i tam ładować telefon z baterii zasilanych słońcem, nie wszystkich stać na takie baterie solarne , dlatego gotuje się na ogniu na zewnątrz budynku , a ubrania prasuje się żelazkiem na węgiel drzewny

W Afryce jest trudno o pracę szczególnie na wioskach ludzie żyją tyko z rolnictwa, hodowli bydła, ,któremu też trzeba zapewnić wodę więc nawet to nie jest łatwe .Mieszkają tam i żyją bo tam mają swoją ziemię, a nie dlatego że wybrali to miejsce.

Poniżej na fotce kuchnia.

Ousman w imieniu którego proszę o wsparcie jest w dobrej sytuacji bo ma jakąś pracę,ale

jego wypłata nie wystarcza na miesiąc jedzenia nawet dla niego samego, a jeszcze musi wysyłać worek ryżu rodzinie co miesiąc, dlatego hoduje kury,kozy i ma ogród warzywny by przetrwać.

 W związku z tym że ma pracę bank udzielił mu małego kredytu za który kupił niewielką część materiałów do budowy domu.

 Jego wypłata znacznie się zmniejszyła z 4800 Dalasis ( 320 złotych na Polskie) do 3000 Dalasis (200zł. na miesiąc.) Tam ceny wyglądają inaczej,ale 4800 dalasis na miesiąc to nawet dla singla jest za mało na przeżycie.

Ousman pracuje na posterunku policji, która służy ludności w małej wiosce. On mówi że można nie jeść 3 dni ważne żeby dużo pić. W taki sposób kilka lat temu zaoszczędził parę tysięcy Dalasis. Celem oszczędności była budowa domu, dom sypie się, pęka i przecieka od dawana.Oszczędności pochłonęły choroby.

Kobiety nie pracują bo niema na wiosce dla nich pracy zarobkowej , jednak w domu przy 5-iątce dzieci jest sporo pracy. Pranie ręczne,przynoszenie wody,gotowanie, mycie,cerowanie, to czynności które zajmują cały dzień,u nas trochę krócej bo pomaga nam prąd i bieżąca.woda.

Brat Ousmana który mieszka w tym samym domu z żoną i 5 dzieci zarabia na utrzymanie tej rodziny łowiąc i sprzedając ryby, Ale 7 osobowa rodzina plus 28 letnia siostra z  gruźlicą, pochłaniają dodatkowo pieniądze. Reszta rodziny nie skończyła szkoły bo na szkołę potrzebujesz w Afryce wielką kasę.

Ousman był bardziej zdeterminowany, zarabiał zbierając i sprzedając drewno i dlatego ma wykształcenie,zna język angielski.

W imieniu tej rodziny proszę o pomoc, każda złotówka ma ogromna wartość.

BŁAGAM POMÓŻCIE

Proszę nie o to by mieli lepiej niż my bo to niemożliwe, ale pomóżmy im uwierzyć ,dać nadzieję, pomóżmy odbudować na nowo ich królestwo dla bezpieczeństwa dzieci i dla godnego życia na ziemi.

Wszystkie informacje są zweryfikowane, a postęp w pracach przy budowie będzie można śledzić i komentować  na stronie fb. Help&Hope&Faith https://www.facebook.com/profile.php?id=100094786546378

Dając nadzieję innym stajesz się gwiazdą na ich niebie

Nikt z nas nie zabierze ze sobą więcej z tej krótkiej życiowej wędrówki.