Rehabilitacja i pomoc dla Filipa oraz jego rodziny
Rehabilitacja i pomoc dla Filipa oraz jego rodziny
Nasi użytkownicy założyli 1 221 871 zrzutek i zebrali 1 336 519 850 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jeśli jesteś mamą lub tatą to prawdopodobnie dobrze znasz scenariusz, w którym Twoje dziecko przynosi do domu jakies choróbsko, ze szkoły, żłobka czy przedszkola.
Prawdopodobnie nie spodziewasz się, że popularna jelitówka doprowadzi Cię do szpitala i unieruchomi na długie tygodnie, jeśli nie miesiące..
Filip już zna tę wersję zdarzeń. Zdiagnozowano u niego Zespół Guillaina-Barrégo. Na początku tylko "kręciło go" w brzuchu, podczas gdy reszta rodziny grypę żołądkową przechodziła znacznie gorzej. Gdy wydawało sie, ze już po wszystkim, u Filipa pojawiły się niepokojące objawy. Mrowienie i drętwienie, najpierw palców u stóp, potem całych stop, łydek, lędźwi, pośladków, dłoni, rąk. dzień przed trafieniem do szpitala zaczął również seplenić - zdrętwiał język, potem usta, łuk brwiowy . Filip od piątku jest w szpitalu, od soboty na OIOM gdzie co drugi dzień ma zabiegi plazmaferezy (ok 8 h dziennie). Na chwilę obecną brak jest jakiejkolwiek poprawy, doszło kilka nowych rzeczy. Nie jest w stanie sam ani wstać, ani ustać na nogach. Ma odretwiale stopy, miednica i obręcz barkowa "latają". Został spionizowany tylko na chwilkę z pomocą dwóch panów którzy go trzymali - cały pobyt w szpitalu tylko i wyłącznie w łóżku. Jeśli chodzi o sam zespół guillana barrego to statystyki mówią, że ok 85% chorych odzyskuje większą część sprawności i zdrowieje, ale największą praca potrzebna jest kiedy organizm sam przestanie się atakować. Niezbędna będzie długa i kosztowna rehabilitacja.
Filip to nasz przyjaciel. Cudowny mąż i ojciec. To barwny ptak wśród szarego tłumu, człowiek, któremu tylko o czymś wspomnisz a on pyta 'okej, robimy?!". Nie znam drugiej osoby tak nietuzinkowej, delektującej się prostymi elementami życia, empatycznej, życzliwej a przy tym totalnie zakręconej w poztywnym tego słowa znaczeniu.
W związku z trudną sytuacja finansową, wysoką inflacją i drastyczny wzrostem kosztów życia Filip podjął decyzję o rezygnacji z pracy i szukaniu możliwości za granicą. Tuż po zakończeniu stosunku umowy, chwilę przed wyjazdem pojawiły się objawy a potem diagnoza, której nikt z nas nie byłby w stanie sobie wyobrazić.
Filip nie może podjąć pracy, za to czeka go długa i kosztowna rehabilitacja. Czteroosobowa rodzina pozostała na utrzymaniu mamy, która w związku z tym, że ma teraz sama pod opieką dwoje dzieci (1,5 roku i 7 lat) może pracować tylko na pół etatu przez co budżet domowy się nie domyka.
Mamy nadzieje, że możemy liczyć na pomoc waszą oraz znajomych. Mamy nadzieje, że ludzi o wielkim sercu nie brakuje. Każda złotówka pomaga!!!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się ! Filip ! ❤️❤️❤️❤️🍀🍀❤️
Błogosławimy i modlimy się o Twoje drowie! Czuwaj!
Filip, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
♥️♥️♥️
🌻