Moje miejsce na ziemi
Moje miejsce na ziemi
Nasi użytkownicy założyli 1 231 982 zrzutki i zebrali 1 365 769 600 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie, mam na imię Marta… Jak dziś o sobie myślę, to chyba szalona Marta.
Nie jestem zbyt dobra w pisaniu, nie umiem porywać serc, mogłabym poprosić kogoś, kto by o wiele piękniej opisał sytuację, w której jestem ale czuję, że to ma być moja opowieść bo to jest moje życie i to ja osobiście chcę się nim dzielić.
Jeszcze kilka tygodni temu prowadziłam ustabilizowane życie. Praca, dzieci, dom. Ale od wielu miesięcy a nawet lat chodziłam z taką wielką pustką w sobie. Nie umiałam jej wypełnić ani do końca określić. Ale ona tak wołała, prosiła o zmiany, czasami wyrywała mi serce, czasami płuca, zabierając oddech.
Dziś wiem, co było tym niezaspokojonym pragnieniem i drogą mojego życia, której jeszcze nie znałam. Pragnę życia w zgodzie z naturą, w połączeniu z ludźmi, ze spokojem, w harmonii ze sobą.
Znalazłam miejsce moich marzeń. Piękne gospodarstwo wśród pól i lasów. Zobaczyłam ogłoszenie i tak mnie to miejsce urzekło, że musiałam pojechać je zobaczyć. Wysiadłam z auta i to był pierwszy mój oddech od dawna. Taki pełny, głęboki. Wypełnił mnie całą. Każdą komórką mojego ciała poczułam, że to jest moje miejsce, w którym pragnę żyć.
Szaleństwo mojego pomysłu polega na tym, że nie mam środków, za które mogłabym to miejsce nabyć. Potrzebuję 100 tys. zł. Wiem, że to dużo, z drugiej strony tak niewiele, by spełnić marzenia. W pierwszym momencie odpuściłam bo przecież to kwota dla mnie w mojej obecnej sytuacji nieosiągalna ale zaczęłam opowiadać znajomym o tym pięknym miejscu i uwierzyłam, że mogę w nim być dzięki wsparciu z zewnątrz. Okazało się, że tyle osób we mnie wierzy. I wierzy, że wszechświat chce mi pomóc, że są ludzie, którzy otworzą swoje serca na moją prośbę. Dla mnie 100 tys., których mi brakuje, to kwota olbrzymia ale gdyby trochę ludzi zechciało się ze mną podzielić swoimi środkami, kupić np. 3 kawy mniej i przeznaczyć te zaoszczędzone pieniądze na mój projekt, to to marzenie może się spełnić.
Wiem, że cuda się zdarzają. Wierzę całym sercem w ten projekt i w to, że znajdą się ludzie, którzy wesprą mnie w jego realizacji. Nie chcę tego miejsca tylko dla siebie. Marzę o tym, by był to dom otwarty dla otwartych serc. Chcę się nim dzielić, chcę dawać schronienie, organizować warsztaty, terapie, założyć fundację pomagającą zwierzętom. Chcę, żeby to miejsce żyło, a ja w nim. Żeby to było miejsce przyjazne wolnym ludziom i tym, którzy tego uwolnienia właśnie potrzebują.
Dom wymaga pewnych nakładów pracy i pieniędzy ale wiem, że jak już go kupię to i na to powoli znajdą się środki.
Szalone marzenie, może i trochę zuchwałe. Nie wiem do końca czy mam prawo prosić ale czuję, że to może być piękne, otwarte miejsce dla takich osób jak ja, które od dawna szukają swojego pełnego oddechu. Dlatego właśnie ośmielam się prosić. Każda, nawet najmniejsza pomoc będzie na wagę złota.
Jeżeli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś więcej o mnie to zapraszam do kontaktu. Z chęcią odpowiem na wszystkie pytania, podzielę się szczegółami odnośnie planów co do tej przestrzeni.
A może znajdzie się ktoś, kto chciałby ten projekt tworzyć ze mną a ma trochę więcej funduszy i chciałby w niego zainwestować. Jestem otwarta na wszelkie propozycje.
Gospodarstwo znajduje się w województwie zachodniopomorskim. Dom, dwie stodoły i działka 23 ary, z możliwością dzierżawienia lub wykupienia otaczających gospodarstwo pól. Niestety nie ma możliwości spłacania gospodarstwa na raty, właściciel jak najszybciej potrzebuje zapłaty. Dlatego tak bardzo proszę o wsparcie.
Ślę tę intencję w przestrzeń. Niech płynie. Niech się dzieje 🙂
Dziękuję z całego serca wszystkim którzy we mnie wierzą i mnie wspierają oraz Emilia Ruszkiewicz Fotografia za piękne zdjęcia
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Masakra 😂
A wiesz, ze mozna wziac kredyt? Ktory AUTOMATYCZNIE bedzie wyplacony w CALOSCI sprzedajacemu? Czy lepiej zyc bez zobowiazan i zebrac w necie od ludzi? Hm?
Powodzenia💖
Martuś powodzenia :)