Informacja o "panu Warzywko", który dorabia sprzedając za grosze warzywa na ul. Lipskiej i Jerzmanowskiego w Krakowie krąży już wszędzie, nie tylko w małopolsce :)

Niestety sytuacja się komplikuje, bo jego sprzedaż warzyw nie podoba się okolicznym przedsiębiorcom, którzy nasyłają na niego kontrole straży miejskiej (aktualnie dotyczy to ul. Lipskiej, gdzie klientów było sporo).

Pan Józef jest bezdomny, śpi w niesprawnym samochodzie, który również jest darem od dobrych ludzi.

Nie prosi o pomoc, a chce uczciwie zarobić na nocleg w godnych warunkach. Wcześniej w okresach zimowych spał w noclegowniach, jednak jest tam dużo agresji, zdarzają się kradzieże i chciałby móc przetrwać zimę w miejscu, gdzie będzie czuł się bezpiecznie.

To bardzo inteligentny, zabawny i pełny pozytywnego nastawienia człowiek. Mimo, że los go nie oszczędzał, on nie traci wiary i stara się robić wszystko, żeby żyło mu się lepiej.

Zebrana kwota pozwoli na opłacenie 1 osobowego pokoju w okresie zimowym, podstawowe produkty żywnościowe i higieniczne.

Każda złotówka jest na wagę złota! :)

Jeśli jesteś w stanie pomóc w inny, niematerialny sposób zapraszam do kontaktu- [email protected]