Na leczenie królika Harmoniusza
Na leczenie królika Harmoniusza
Nasi użytkownicy założyli 1 226 196 zrzutek i zebrali 1 348 158 486 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności5
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Kochane zwierzoluby!
Ja i mój królik Harmoniusz prosimy o wsparcie <3
W obecnym czasie bardzo przerosły nas koszty weterynaryjne...
A zacznę od początku.
Harmoniusza adoptowałam w pażdzierniku zeszłego roku z Fundacji Królewskiej po śmierci mojego Baksia. Harmi wydawał się być zdrowym, aktywnym królikiem, a jego jedyną dolegliwością była rozwijająca się w oczach zaćma.
Niestety po jakimś miesiącu-dwóch pobytu u mnie zaczął chudnąć. Na początku ważył 3kg, a zszedł do 2,5kg. Podejrzewałam kokcydiozę, ale została wykluczona po badaniu bobków i kontrolnym usg brzucha. Z badania jednak wynikło, że ma poszerzone naczynia chłonne w ścianie jelit, śledziona jest wymiarowo w górnej granicy, a nerki są w stanie zapalnym. Dostał więc leki wspomagające prace jelit i wątroby, a po 2-3 tygodniach mieliśmy pojawić się kontrolnie na usg brzucha (było podejrzenie zmian nowotworowych w jelitach). Przebadaliśmy też krew.
Harmi dostawał leki i pojawiliśmy się na kontroli. Na usg nie było ani poprawy ani też pogorszenia za to pojawiła się lekka anemia. Kontynuowaliśmy leczenie i w między czasie udaliśmy się na kontrolę stomatologiczną bo zębów Harmi też nie ma najlepszych... Podejrzewałam, że może zęby mogą powodować wolniejsze spożywanie pokarmu (i w mniejszej ilości) stąd utrata wagi. Wagowo zeszliśmy znowu do poziomu 2,26 kg.
Okazało się, żę Harmoniusz ma umiarkowaną chorobę stomatologiczną, rzadziej przeżuwa prawą stroną bo ma zmiany zwyrodnieniowe (wygięte korony, cofnięte wstecznie, rozsunięte), a puszki bębenkowe przebudowane. Stwierdzono zapalenie uszu spowodowane rzadziej używaną prawą stroną zębów i pogorszenie struktury zębów. Podczas gryzienia odczuwał ból. Z badania bakteriologicznego wyszedł gronkowiec. Dostawał więc leki przez kolejne 3 tygodnie, a waga wzrosła z powrotem do 2,5 kg.
Niestety nie na długo bo już 1,5 miesiąca później było gorzej. Harmi znowu schudł do 2,26 kg (a powinien mieć docelowo ok 3kg). Postanowiłam więc go jeszcze raz przebadać i ponownie udaliśmy się na USG brzucha. Tym razem do innej kliniki aby ktoś inny jeszcze raz spojrzał na jego przypadek. Z dużym prawdopodobieństwem, uwzględniając poprzednie badania usg i krwi stwierdzono, że to mogą być jednak kokcydia wątrobowe dlatego dalej chudnie. Wszystko układało się w jedną całość i wydawało się, że mamy rozwiązanie naszego problemu! Harmi został na jeden dzień na kroplówce, potem wyszedł do domu z pełną garścią leków i kroplówek.
Niestety po 2 tygodniach waga spadła już do poziomu 1,96kg, a USG pokazało, że jest gorzej niż było... śledziona bardzo powiększona, węzły chłonne w jelitach poszerzone... Opcje były dwie. Albo Harmi ma faktycznie zmiany nowotworowe (tak jak było przewidywane wcześniej) albo chorobę immunologiczną. Choroba immunologiczna była bardziej prawdopodobna ale bardzo rzadko występująca u królików i nieopisana. W grę więc wchodziła operacja usunięcia śledziony i pobranie biopsji z jelita do badania. Zdecydowaliśmy zgodnie z lekarzem, że Harmi musi zostać na szpitaliku aby jego stan się polepszył i dopiero wtedy będziemy myśleć o operacji. Do leczenia włączone zostały sterydy.
Po kilku dniach jego stan na tyle się polepszył, że wrócił do domu. Przytył aż pół kilo! A na USG widać było poprawę. Sterydy faktycznie pozytywnie wpłynęły na jego stan. Plan się więc zmienił i Harmi na 10 dni dostał leki włącznie ze sterydem i jeśli to będzie szło w dobrym kierunku to niepotrzebna będzie operacja.
Jednakże koszty zostają, a nie wiem jeszcze czy poprawa będzie na tyle dobra, że Harmoniusz faktycznie nie będzie miał usuniętej śledziony. W samym marcu za kontrolne badanie USG (x3), pobyt na szpitaliku, kroplówki i leki wydałam już 2771 zł (wszystkie paragony w sekcji ,,aktualności") . Harmi jest w domu od 2 dni i znowu jego waga spada. Podejrzewam, że operacja będzie jednak konieczna...
Pomóż mi i Harmoniuszowi :( <3
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!