id: tb28se

Na poprawę wzroku

Na poprawę wzroku

Nasi użytkownicy założyli 1 161 988 zrzutek i zebrali 1 206 429 756 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

EDIT:

Poniżej opis całej zrzutki.

Cel, który założyłem czyli 10 000 został osiągnięty w niecałą dobę. Dziękuje bardzo wszystkim wspierającym za udostępnienia lub/i dokonane wpłaty. Ponieważ nie wiadomo czego jeszcze mogę oczekiwać i za co ewentualnie będę musiał jeszcze zapłacić postanowiłem pozostawić zrzutkę aktywną do końca.

Jeśli okaże się, że zebrane 10 000 nadal nie wystarczy w całości na poprawę mojego wzroku to skorzystam z reszty wpłat - choć mam nadzieję, ze tak nie będzie.

Jeśli jednak okaże się, że ta kwota w całości wystarczy to deklaruję, że pozostałą część wpłat przekaże na wybrany cel charytatywny.


Siemano!

Nie jest mi prosto prosić o to, o co będę musiał, ale niestety żyćko przycisnęło mnie do muru nieco bardziej niż sądziłem i potrzebuję pomocy.

Od 2001 roku choruję na cukrzycę typu 1wszego. Po 20 latach choroby niestety powikłania z nią związane, czyli retinopatia cukrzycowa rzuciła się na oczy. W listopadzie 2020 roku miałem wylew krwi do ciała szklistego w lewym oku. Po pierwszych wizytach u dr Frątczak została podjęta decyzja o laseroterapii oraz - wtedy - o przeczekaniu aż wylew się wchłonie. Niestety nie doszło do samoistnego wchłonięcia się wylewu więc musiałem przejść zabieg witrektomii polegający na usunięciu wylewu z oka, została także wstawiona nowa soczewka ponieważ wylew zniszczył "oryginalną". Prawe oko w dalszym ciągu było i jest laserowane, lewe również. Niestety mimo tego, co jakiś czas pojawiają się nowe ogniska, które trzeba wylaserować. We wrześniu czeka mnie drugi zabieg, który polega na usunięciu oleju z oka lewego (jest on wtłaczany aby zapełnić dziury wytworzone podczas zabiegu witrektomii). Niestety mimo laseroterapii w obu oczach mam także "cukrzycowy obrzęk plamki" co skutkuje pogorszeniem widzenia. Wszystko mam rozmyte i nieostre, ciężko cokolwiek przeczytać. Jedynym sposobem aby złagodzić obrzęki są iniekcje podawane do oka. Zastrzyki niestety nie są jednorazowe, będę musiał je brać do końca życia. Program lekowy dla cukrzyków prowadził szpital w Zgierzu. W dniu dzisiejszym (3.09.2021) dowiedziałem się, że programu lekowego dla cukrzyków na ten moment już nie ma i mogę załatwić sobie iniekcje w prywatnej klinice lub czekać aż NFZ ogłosi przetarg, czyli prawdopodobnie końcówka listopada. W takim wypadku pierwszy zastrzyk być może udałoby się zrobić w grudniu - do tego czasu mogę już zupełnie stracić wzrok w jednym oku. Niestety nie mogę czekać aż NFZ ogłosi cokolwiek i tutaj pojawiają się kolejne schody.

Jeden zastrzyk to koszt około 1300-1500zł. Planowo na oko prawe powinienem otrzymać od dwóch do trzech zastrzyków, na oko lewe około czterech (ponieważ w momencie kiedy mam olej w oku nie można podać zastrzyku gdyż ciśnienie może rozsadzić gałkę, muszę poczekać do usunięcia oleju). Zastrzyki powinienem przyjmować raz w miesiącu.

Niestety na ten moment jest to dla mnie kwota nie do przeskoczenia gdyż straciłem pracę. Lekarz nie zaleca pracy fizycznej, a praca przy komputerze wiąże się z przejściem przez medycynę pracy. Nie muszę tłumaczyć, ze żaden normalny lekarz okulista nie przepuści mnie z takim problemem.

Dlatego też zwracam się do was o pomoc. Do moich przyjaciół, ludzi, którzy to przeczytają i mogą pomóc w jakiejkolwiek formie.

Na ten moment widzę bardzo słabo a chciałbym jeszcze w swoim żyćku popatrzeć na moją żonę, pograć na basie, pójść i obejrzeć koncert live czy widzieć jak biegają moje dwa psiaki.

Niestety sam nie jestem w stanie sobie tego zapewnić i dlatego proszę o pomoc.

Nawet najmniejsza wpłata pomoże mi w realizacji celu.


Wszystkim bardzo dziękuję

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 191

preloader

Komentarze 2

 
2500 znaków