Urodziny to fajna sprawa. Goście, życzenia, prezenty, zabawa, planowanie i spełnianie marzeń. Pod warunkiem, że jest się w pełni zdrowym - wtedy można świat zdobywać. Gorzej, jeśli się miało udar. Wtedy... nie jest ważna zabawa, piękna torba z prezentem, czy też kopertka z biletem w daleką podróż. Najważniejsza jest walka o powrót do normalnego życia...

Sławek Kruczkowski od 11 miesięcy walczy ze skutkami rozległego udaru mózgu. Choć lekarze nie dawali Mu szans na powrót do zdrowia, Sławek pokazuje hart ducha i z wielką determinacją walczy o powrót do rodziny! Dzięki specjalistycznej rehabilitacji robi niesamowite postępy. Po udarze świadomie poruszał jedynie powiekami, był całkowicie sparaliżowany, nie oddychał samodzielnie, był karmiony za pomocą PEG-a. Teraz, po dziewięciu miesiącach codziennej i intensywnej rehabilitacji, porusza się na wózku inwalidzkim, sam siedzi, obsługuje komputer, uczy się na nowo pisać i mówić.

Możliwość życia bez konieczności proszenia innych o pomoc to nadal realny cel, jednak wymaga dalszej, intensywnej rehabilitacji, a ta wiąże się z kolejnymi nakładami finansowymi. Sławek i rodzina nie udźwigną sami wszystkich kosztów, dlatego ważne jest wsparcie każdej i każdego z nas. Możemy pomóc Sławkowi na nowo żyć, a dodatkowo pojawia się bardzo dobra okazja do wsparcia, bo 7 lipca Sławek będzie obchodził 45 urodziny.

Zamiast flaszki, bombonierki, kwiatka czy kosmetyku, możesz ofiarować mu urodzinową cegiełkę wsparcia, która posłuży w dalszej rehabilitacji. Proszenie o pomoc nie jest łatwe, ale co mamy powiedzieć Sławkowi? Ty walczysz, a my odpuszczamy? Bardzo chcielibyśmy, by Sławek wiedział, że ma jeszcze warunki do odzyskiwania sprawności. Niech widzi, że cel jest do osiągnięcia. Pomóżmy Mu go osiągnąć! Dlatego prosimy, bądźmy WSZYSCY ZE SŁAWKIEM! Dziś, jutro, na urodziny, codziennie...