Walczymy z bezdomnością, zanim zabije kolejne kocie maluszki
Walczymy z bezdomnością, zanim zabije kolejne kocie maluszki
Nasi użytkownicy założyli 1 276 826 zrzutek i zebrali 1 489 913 174 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Każda złotówka ma ogromne znaczenie
Mama i cztery maluszki w domu tymczasowym,
Dwie kotki z tego samego miejsca już po zabiegu kastracji.
Kochani, likwidujemy kolejną rozmnażalnie bezdomności.
Miejsce gdzie przez lata małe kocięta były pokarmem dla okolicznych lisów, miejsca gdzie kotów nikt nie chce...
Kociaki i ich mama oczywiście szukać będą nowych domków. Maluszki są cudowne a ich mama jest bardzo młodziutką wspaniałą, opiekuńczą koteczką.
Mamy nadzieję, że cała kocia rodzina szybko skradnie wasze serca.
Tymczasem jak zwykle prosimy Was o pomoc
koszty kastracji dwóch ciężarnych kotek, opieką weterynaryjna i wykarmienie kociej rodziny to dla nas duży pocisk finansowy.
Każda złotówka ma ogromne znaczenie,. Prosimy o wsparcie
Codziennie borykamy się z masą zgłoszeń, ratujemy gdzie możemy, jak możemy ... ale bez Was nie damy sobie rady.
Kocia rodzina jest pod opieką Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi oddział w Leźnie
607451167
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Walczymy z bezdomnością, zanim zabije kolejne kocie maluszki… Pomóż nam ratować koty z ulicy!
Pokrycie kosztów zabiegów sterylizacji, opieki i leczenia – 2100 zł
(dwie ciężarne kotki, jedna mama z czterema maluchami)
To dzieje się tu i teraz, za rogiem, może nawet na Twojej ulicy…
Wczoraj byliśmy na odłowie. Kolejna interwencja, kolejne poranione serca. Dwie kotki ciężarne i jedna bardzo młoda mama z czterema maleńkimi kociętami. Żyły na skraju niewidzialności – w miejscu, gdzie każde narodziny były wyrokiem.
Usłyszeliśmy słowa, które zostają w głowie na zawsze:
👉 "Od lat małe kociaki odławiały lisy i nie było z tym problemu."
Nie było problemu?!
Czy śmierć nowo narodzonych, bezbronnych istot to nie problem?
Czy fakt, że dorosłe kotki rodzą po raz piąty, szósty, dziesiąty – to nie problem?
💔 Dla nas to dramat, który rozgrywa się w ciszy.
✅ Dwie ciężarne kotki trafiły do kliniki – czekają je pilne zabiegi.
✅ Młoda mama i cztery maluchy są już bezpieczne w domu tymczasowym. Przeszły "Przegląd" Weterynaryjny, były wykonane testy giardia, panleukopenia i koronawirys - wszystko ujemne.
I wiemy jedno – nie pozwolimy jej tam wrócić.
To wyjątkowa kotka – cierpliwa, czuła i niezwykle opiekuńcza. Niech już nigdy nie musi walczyć o przetrwanie pod śmietnikiem, niech jej dzieci nie chowają się przed lisami.
Po odchowaniu maluszków i po zabiegu – będziemy szukać domu dla całej piątki.
Domów ciepłych, odpowiedzialnych, prawdziwych.
Tych, w których nikt nie powie "to nie mój problem".
Ale teraz potrzebujemy Was. Tu i teraz.
Koszty, zabiegów kastracji, opieki (karma, żwirek), profilaktyka, testy, opieka weterynaryjna... – już nas przerastają.
Bez Was – nie damy rady. A wiosna dopiero się zaczęła…
🙏 Każda złotówka to realna zmiana. To konkretna pomoc.
Pomóż nam zatrzymać cierpienie.
Pomóż powiedzieć: "Od teraz jesteście bezpieczne."
Jeśli chcesz pomóc: skontaktuj się z nami: 607 451 167 Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi kociarnia w Leźnie.
Na adopcję będzie czekać śliczna kocia mama i jej dzieci: trzech chłopców i dziewczynka.
Kotki odłowione do zabiegów kastracji ( niestety ciężarne) to miały być ich kolejne mioty skazane na pewną śmierć.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.