id: tcbw3n

Terapia Protonowa - Pomóż mojej Mamie wygrać z nowotworem mózgu

Terapia Protonowa - Pomóż mojej Mamie wygrać z nowotworem mózgu

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 153 826 zrzutek i zebrali 1 198 919 238 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności5

  • W dalszym ciągu suplementujemy ją na maxa, aby nie czuła bólu, aby zapewnić jej jak największy komfort psychiczny. Koszta które ponosimy : leki / pieluchy / chusteczki / podkłady / środki do pielęgnacji / suplementy - nie ukrywamy są wysokie, dlatego zrzutka ciągle trwa. Dziękujemy za każdą pomoc, dziękujemy za szansę, dziękujemy za to że wciąż z Nami jesteście za te ciepłe słowa nadziei, za modlitwę Dzięki Waszemu wsparciu jest nam łatwiej przejść przez tą drogę - cholernie ciężką drogę o zdrowie mamy. Wierzymy w cud. Walka jeszcze się nie skończyła, po prostu rzucono nam kolejne kłody pod nogi, ale wierzymy że i te damy radę przeskoczyć. Jeszcze będzie dobrze !!! 
    Dziękujemy ❤️
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Witam nazywam się Irena Szpyt mam 53 lata...a tak naprawdę mam na imię Diana i jestem jej córką. 

Piszę do Was w jej imieniu, ponieważ Mama nie jest już w stanie samodzielnie pisać.

Opiszę Wam z czym się zmagamy w formie pamiętnika bo mam nadzieję że to co się Nam przytrafiło będzie tylko niemiłym wspomnieniem, a cała ta historia zakończy się happy endem.


01.12.2019 r


Jadąc z Darłowa ( tam mieszkają rodzice ) do Sobótki ( tu mieszkam ja z mężem i dzieckiem ) zauważyłam zmiany w zachowaniu mamy. Przez całą drogę praktycznie nic nie mówiła, zapominała słów, pogorszyła jej się pamięć do tego stopnia że zapominała nawet jak mam na imię. Nie czekając, będąc już we Wrocławiu zawieźliśmy mamę na SOR i tam moje życie wywróciło się do góry nogami. Po wykonaniu TK została postawiona wstępna diagnoza : nowotwór złośliwy mózgu na lewym płacie czołowym. 


08-27.12.2019 r


Badania, badania i jeszcze raz badania, stan mamy bez zmian jedynie stała się bardziej apatyczna, zaczęła funkcjonować na niskich obrotach i pojawiły się problemy z chodzeniem. 08.12 rezonans potwierdził 2 guzy 1.7cm a obok mniejszy 1.3cm. 16.12 została wykonana biopsja wyniki z 27.12 potwierdziły najgorsze... Glejak gwiaździak anaplastyczny IIIst wg WHO.


28.12 do dziś


Rozpoczęła się walka o życie mamy. wizyta za wizytą u neurochirurgów : Wrocław, Bydgoszcz, Poznań i jedna ta sama opinia : nowotwór nieoperacyjny. Co nam pozostało ? Standardowa procedura... radioterapia + chemioterapia, uda się lub nie. Nie od dziś wiadomo że internet to potężna skarbnica wiedzy i informacji, więc nie czekając ani chwili bo czasu mamy coraz mniej zaczęliśmy szukać innych rozwiązań i tak oto trafiliśmy tutaj. 


Jest szansa na uratowanie Jej życia ! 


Glejak to bardzo nierówny przeciwnik, ale są metody, jest sposób na to aby zabić go od środka zanim on zabije mamę. 


1.Terapia NANOTHERM - metoda leczenia guzów mózgu za pomocą nanocząsteczek


2.Gamma Knife - mało inwazyjna metoda leczenia guzów mózgu - już nie aktualne otrzymaliśmy dzisiaj odmowę...


3.Protonoterapia - innowacyjna metoda leczenia nowotworów - TO JEST NASZA NAJWIĘKSZA SZANSA !!!


Są to bardzo obiecujące terapie, dzięki którym mama wyzdrowieje, będzie mogła znowu mówić i chodzić, a przede wszystkim które spowodują wewnętrzny rozpad nowotworu.


Wiemy z czym mamy doczynienia, podstępny glejak w trzecim stadium złośliwości może ulec mutacji do czwartego stopnia, dlatego Walczymy o każdą chwilę, każdą sekundę i mamy nadzieję, że te wspaniałe przepełnione miłością chwile jeszcze do Nas wrócą.


Do tej pory myśleliśmy że podołamy finansowo. Rodzice zamieszkali u Nas pod Wrocławiem z racji bliskiej lokalizacji do szpitala lub ośrodka onkologicznego. Jak wiadomo w rodzinie siła, razem jesteśmy w stanie znieść więcej i pomóc mamie jeszcze bardziej. Jednak nie ukrywamy terapie, dojazdy i leki pomagające podnieść komfort jej życia to spory wydatek, ale dzięki nim mama nie ma nagłych padaczek i nie odczuwa bólu i tak znaleźliśmy się w tym miejscu prosząc, ba ! błagając o pomoc. Mama jest silna chce żyć ! Ma dopiero 53 lata jeszcze tyle cudownych chwil przed Nią. Nie wyobrażam sobie że nie miałaby szansy patrzeć jak jej wnuk wyrasta na ( mam nadzieję ;) ) wspaniałego człowieka. Nie wyobrażam sobie taty nie mając przy sobie swojej największej szkolnej miłości u boku. Nie wyobrażam sobie ze już nigdy nie usłyszałabym jej głosu...


Każda złotówka jest na wagę złota.


Piszę w imieniu Moim, Taty, Brata, Zięcia, Wnuka, oraz całej Naszej Rodziny na którą wiadomość o chorobie spłynęła jak grom z jasnego nieba. Błagamy o pomoc i dziękujemy za każdą wpłatę. Życzymy Wszystkim Chorym - w tym mojej mamie szybkiego powrotu do zdrowia

Każdy zasługuje na długie i szczęśliwe życie .

Pozdrawiam Diana


FUNPAGE - tutaj możesz śledzić naszą walkę z nowotworem !

https://m.facebook.com/IRENKAVSGLEJAK/?tsid=0.7621645560334992&source=result

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 1015

preloader

Komentarze 58

 
2500 znaków