Życie naszej rodziny w ułamku sekundy diametralnie się zmieniło. Musimy zawalczyć o zdrowie dwóch ukochanych osób: Tomka - wspaniałego partnera, ojca dwóch córek i kochającego brata - oraz jednej z jego córek - 8-letniej Mai. Prosimy, pomóżcie nam w tym.

9 października w podwarszawskiej miejscowości Mroków Tomek zatrzymał swój samochód przed przejściem dla pieszych, bezpiecznie przepuszczając przechodzących nim ludzi. Kierowca jadącej za nim ciężarówki nie dostosował prędkości i rozpędzony uderzył w tył auta, którym Tomek podróżował ze swoją córeczką - Mają. Żeby wydostać ich z wraku auta, strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego. Oboje trafili do szpitala…

W wyniku wypadku Maja ma połamane 5 kręgów w odcinku piersiowym i krwiaka w obrębie miednicy. Niestety, przez kilka miesięcy będzie musiała chodzić w gorsecie ortopedycznym, konieczna będzie też kilkumiesięczna rehabilitacja.

A Tomek? Tomek doznał poważnego uszkodzenia rdzenia kręgowego. Czeka go nauka nowego życia, które będzie wiódł na wózku inwalidzkim. Przed nami bardzo długi proces mozolnej rehabilitacji, aby Tomek choć częściowo mógł zacząć samodzielnie funkcjonować. Tak bardzo chcemy, by mógł wrócić do swojego ulubionego majsterkowania, reperowania i drobnych remontów. Żeby mógł na nowo zacząć cieszyć się życiem. Życiem, które przecież - jak Tomek żartował pół roku temu, zdmuchując świeczki na torcie z okazji swoich 40-tych urodzin - "zaczyna się dopiero po czterdziestce"...

Już dziś wiemy, że rehabilitacje Tomka i Mai będą bardzo długie i bardzo kosztowne. Musimy też w pełni przystosować nasze mieszkanie, aby Tomek mógł się w nim swobodnie poruszać na wózku. Potrzebujemy środków na zakup wózka i wszelkie zabiegi rehabilitacyjne, których Tomek tak naprawdę będzie potrzebował do końca życia.

Ten ułamek sekundy przed przejściem dla pieszych w Mrokowie dobitnie nam pokazał, jak bardzo ulotne jest wszystko to, co mamy... Wiemy już, że nic nie będzie takie samo, jak wcześniej. Ale nie poddajemy się! Prosimy, pomóżcie nam zawalczyć o zdrowie i uśmiech Naszej Rodziny.

Z góry bardzo serdecznie dziękujmy za każdą wpłatę. Pamiętajcie… Dobro wraca!.

English below:

The life of our family has changed dramatically in a split second. We have to fight for the health of two beloved people: Tomek - a wonderful partner, father of two daughters and a loving brother - and one of his daughters - 8-year-old Maja. Please help us with this.

On October 9, in the town of Mroków near Warsaw, Tomek stopped his car in front of a pedestrian crossing, safely letting people to pass it by. The driver of the truck behind him did not adjust the speed and hit the back of Tomek's car. Tomek was traveling with his daughter Maja. In order to get them out of the wreckage of the car, firefighters had to use hydraulic equipment. They both were take to the hospital...

As a result of the accident, Maja has 5 broken vertebrae in the thoracic section and has a hematoma in the pelvic region. Unfortunately, she will have to wear an orthopedic corset for several months, and she will also need rehabilitation for several months.

What about Tomek? He suffered a serious spinal cord injury. He will have to learn a new life on a wheelchair. We have a very long process of arduous rehabilitation ahead of us so that Tomek can start to function independently. We want him to be able to return to his favorite DIY activities, repairing and small renovation. So that he could start enjoying life again. A life that - as Tomek joked six months ago, blowing out the candles on the cake on the occasion of his 40th birthday - "begins at forty"...

We already know today that the rehabilitation of Tomek and Maja will be very long and very expensive process. We also need to fully adapt our apartment so that Tomek can move on a wheelchair. Also we need funds to buy a wheelchair and all rehabilitation treatments that Tomek will need for the rest of his life.

That split second in front of zebra crossing in Mrokowo clearly showed us how fleeting everything we have is... We already know that nothing will be the same as before. But we don't give up! Please help us fight for the health and smile of our family.

Thank you very much in advance for each payment! And remember… Everything good comes back!