id: tcytk2

Rehabilitacja

Rehabilitacja

Nasi użytkownicy założyli 1 213 542 zrzutki i zebrali 1 310 553 829 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Po 5 latach walki i systematycznej rehabilitacji Amelka była już o krok do samodzielności. Chodziła trzymana za rączkę, była całkowicie odpieluchowana, jadła samodzielnie zblendowane posiłki, ruszyła z mową - zaczynała budować zdania, uczęszczała do przedszkola, które uwielbiała. Była dzieckiem, które cieszyło się z każdej najmniejszej rzeczy, zarażała swym uśmiechem i pogodą ducha. 


    Niestety w kwietniu 2024 nasz świat się zawalił. W gabinecie, podczas kontroli lekarskiej, serce Amelki nagle przestało bić. W wyniku zbyt długiego niedotlenienia Amelka straciła wszystko co do tej pory udało jej się osiągnąć - jest dzieckiem leżącym, bez kontaktu z otoczeniem. Po 2 miesięcznej walce na Intensywnej terapii Amelka wróciła do domu - jest już z nami - rodzicami, bratem oraz ukochanym pieskiem. Cały czas żyjemy nadzieją, że jeszcze uda nam się odzyskać Amelkę. Aby mogło tak się stać potrzebna jest niestety codzienna bardzo kosztowna rehabilitacja oraz sprzęt medyczny. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc - rodzice Amelki.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Mam na imię Amelka. Urodziłam się troszkę za wcześnie, w 34tc, do tego jak się okazało z szeregiem wad, które utrudniają mi prawidłowy rozwój.

W moim krótkim jak dotąd życiu przeszłam już 16 operacji, z których większość to operacje ratujące życie.

Mam między innymi wodogłowie oraz problem z przełykiem - dlatego rodzice karmią mnie na tę chwilę przez gastrostomie - specjalny guziczek w brzuszku, dzięki któremu można podawać jedzenie bezpośrednio do żołądka, omijając przełyk. Dzięki współpracy z neurologopedą pomalutku zaczynam jeść buzią. Są to jednak tylko i wyłącznie posiłki zblendowane - nadal nie jestem w stanie połknąć grudki. Przede mną długa i kręta droga do tego, aby jeść jak inne dzieci.


Poza atrezją przełyku, urodziłam się z niewykształconymi małżowinami usznymi, z brakiem układu słuchowego, obustronnie głucha. Pierwsze dwa lata żyłam w świecie ciszy. Od drugiego roku życia mam wszczepiony implant ślimakowy, dzięki któremu stopniowo zaczęły docierać do mnie dźwięki. Dzięki współpracy z surdologopedą zaczynam wymawiać pierwsze słowa.


Poza problemem ze słuchem mam także opóźniony rozwój ruchowy. Zajęcia z rehabilitantami to dla mnie codzienność. Pomimo systematycznych ćwiczeń niestety nadal nie chodzę samodzielnie.


Rodzice mówią, że dzięki systematycznej pracy jest szansa, że z czasem będę mówiła i chodziła tak jak inne dzieci. Potrzebuję jednak troszkę więcej czasu…..


Chciałabym być kiedyś samodzielna, ale do tego potrzebna mi systematyczna i kosztowna rehabilitacja. Na codzień potrzebuje współpracy z rehabilitantem, fizjoterapeutą oddechowym, neurologopedą oraz surdologopedą. To wszystko generuje jednak bardzo duże koszty.


Jeśli chciałabyś/chciałbyś choć trochę przybliżyć mnie do mojego celu będę bardzo wdzięczna za choćby najmniejszą wpłatę. Każda złotówka ma dla mnie wielkie znaczenie.


Jeśli ktoś chciałby przekazać mi swój 1% w zeznaniu PIT należy wpisać:

KRS: 0000124097

Cel: Amelka Kacprzak - leczenie


Więcej o mnie można dowiedzieć się na stronie:


https://www.facebook.com/Amelka-101045457961368/



Dziękuję za okazaną pomoc i dobre serce

— Amelka z Rodzicami oraz Bratem

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 132

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków
  •  
    Użytkownik anonimowy

    Życzymy dużo zdrowia i radości - przedszkolaki i kadra Akademii Fantazji

    ukryta