Aktualizacja 30.12.2021 r.

Muminka doszło już do siebie, rana w końcu się zagoiła, ale trwało to długo i wymagało długiego leczenia. Przeszła też usunięcie oka, oraz sterylizację przy okazji której z jelita usunięto zbitą kulkę z sierścią. Ostateczne koszty wzrosły, Muminka przez cały czas przebywała i nadal przebywa w Przychodni. Ostatecznie koszty wyniosły prawie 4,5 tys. zł. To wyjątkowo duża kwota, ale nie mogłyśmy odpuścić i pozwolić kotce odejść jeśli miała szansę.

Niedawno zgłoszono nam kotka, który błąkał się w okolicznym mieście i już dłuższy czas wygląda bardzo źle. Niestety nie udało się go złapać od razu jednak zdjęcia pokazywały, że kot długo nie da sobie rady w tym stanie. Oko było zaropiałe, a na głowie miał zaschniętą ranę. Wyglądał też na bardzo chudego.

Na szczęście dzięki Karolinie z Przygarnij Łapę Włoszakowice udało się kota złapać i trafił już pod opiekę weterynarza.

Okazało się, że jest to kotka. Jest ona w bardzo złym stanie, waży zaledwie 1,7 kg, ma też spore zaniki mięśni. Rana na głowie jest bardzo głęboka, sięga praktycznie czaszki. Nie wiemy jakie są szanse, by się ona zagoiła.

Oko znajduje się w oczodole, ale nie da się już go uratować, konieczne będzie jego usunięcie. Kotka ma też wszoły.

Nie wiemy jakie są jej szanse. Jej stan jest bardzo ciężki, ale postaramy się zrobić co tylko możliwe, by spróbować ją uratować. Kotka ma apetyt, a to jest zawsze dobry znak!

Mamy pod opieką dużo kotów, sporo zwierząt chorych przewlekle. To wszystko sporo kosztuje. Będziemy wdzięczne za każde wsparcie.