Exi chciałaby żyć bez bólu
Exi chciałaby żyć bez bólu
Nasi użytkownicy założyli 1 232 131 zrzutek i zebrali 1 366 211 380 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć ludzie dobrego serca.
Mam na imię Exi i jestem fajną klaczą . Tak, klaczą. Potrzebuję Waszego serca i wsparcia. Mieszkam u Darka i Mileny od 10 lat. Opiekują się mną z troską i wielką miłością. Mam fajnych kumpli- 3 psy i 3 koty.
Ale moje życie nie jest usłane różami, więcej jest w nim kolców- z powodu chorób.
Trafiłam do moich opiekunów po ciężkim wypadku na torze wyścigowym w Szwecji. - miałam połamane żebra, przestawioną miednicę oraz problem z kręgosłupem. Wszyscy mnie już skreślili ,ale nie oni. Dzięki nim żyję. Rekonwalescencja była długa, bolesna i sporo kosztowała. Po dwóch latach okazało się, że mam problemy z nerkami - kolki moczowe plus zapalenie nerek co chwilę - kolejne potężne koszty leczenia. I znów moi opiekunowie nie bacząc na koszty uratowali mnie , mimo kilkuletniego drogiego leczenia. Czułam się jak kotka z 9 życiami. Problem z nerkami ciągnął się do 2015 roku. Gdy już myślałam , że pokonaliśmy wszystkie problemy ze zdrowiem okazało się, że pojawił się nowy problem - ŚLEPOTA MIESIĘCZNA. Długo udawałam,ze nie ma problemu ,bo było mi żal , ze znowu idą ogromne wydatki, na które opiekunów nie stać. Ale nie dało się dłużej udawać - ból jest nie do zniesienia i nie mam już siły płakać i udawać. Choroba rzuciła się dość agresywnie - najpierw prawe, potem lewe oko. Jestem w trakcie leczenia - jednak rokowania nie są zbyt ciekawe. Muszę mieć komplet badań dopuszczających do zabiegu. Możliwe, że będę potrzebowała witrektomii oraz wszczepienia implantu, abym odzyskała wzrok po części i aby choroba nie nawracała. Jeśli jednak nie będzie to możliwe ze względu np. na odklejenie się siatkówki będzie potrzebny zabieg usunięcia gałki ocznej na bardziej chorym oku, a na drugim, które jest w lepszym stanie zabieg witrektomii. w obu przypadkach koszt zabiegu jeśli się uda zrobić go w PL to koszt ok 12-15 tys zł plus koszty konsultacji, badań dopuszczających do zabiegu, transportu do kliniki , opłacenie hotelu w klinice oraz koszty rehabilitacji może pochłonąć nawet około 30.000 tys zł. Dlatego zbiórka jest robiona na taką kwotę.
Jestem fajną, pełną życia klaczą. Mam cudowną wielką psio-kocio- ludzką rodzinę. Lubie brykać i wygłupiać się, ale też często pomagam w pracach domowych Milenie (zawsze do czysta wylizane są moje wiaderka :-) ). Piszę do Was bo widzę jak martwią się moi opiekunowie moim stanem zdrowia, a przede wszystkim brakiem funduszy na moje kolejne dalsze leczenie.A ja ,oprócz tej prośby do Was nic nie mogę pomóc. to takie frustrujące i smutne. Człowiek o nazwisku Albert Einstein powiedział kiedyś ( tak mi powiedziała kotka), że miarą człowieczeństwa jest stosunek ludzi do zwierząt. Moi opiekunowie tego dowiedli wielokrotnie. Bardzo proszę Was o pomoc.
Wasza EXI.
KILKA SłÓW OD OPIEKUNÓW EXI
Choroba nie wybiera. Exi przy nawrotach choroby bardzo cierpi. Bólu oczu nie można porównać do niczego. Jeżeli nie podejmiemy się zabiegu efektem może być nawet zanikanie gałki ocznej, jak również ciągły ból. Jest nas tak wiele. Gdyby każdy wpłacił chociaż złotówkę to uzbieralibyśmy potrzebną kwotę.
Jesteśmy po badaniu okulistycznym i USG, jest niewielka szansa na odzyskanie po części wzroku w lewym oku ale czasu mamy niewiele. Badanie już pochloneło pieniążki, a przed nami kolejne. Prosimy o pomoc dla Exi, sami nie jesteśmy w stanie wyłożyć takiej kwoty. Mam cichą nadzieję, że znajdą się dobre dusze, które wspomogą Exi w powrocie do zdrowia. Następna wizyta weterynarza w piątek 04.09.2020. Będziemy informować na bieżąco o stanie klaczy.
Stan klaczy na dzień 10.09.2020
Słuchajcie jest progres. Oko, które nie reagowało, reaguje na światło, zapalenie schodzi, możliwe, że uda się uratować obie gałki oczne. Zmienia się postać zabiegu - możliwe, że w takim układzie będzie to wymiana ciałka szklistego w oku plus soczewki oraz wszczepienie cefalosporyny, aby choroba nie nawracała. Operacja będzie zrobiona na obydwu oczach. Dzisiaj będzie weterynarz, także czekamy na informację jak dalej leczymy. Oczywiście cały czas liczymy na Waszą pomoc jeśli chodzi o uzbieranie pieniążków na operację.
Stan na 27.09.2020
Zapalenie oczu zeszło jednak dalej walczymy o to, aby przeprowadzić operację w celu częściowego przywrócenia wzroku. Prosimy o pomoc, chociaż grosik, dla niektórych to niewiele, a nas przybliży do celu.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!