Urodzinowa kawa lub kwiatki - zasil projekt Fundacji Meg Małgorzatki
Urodzinowa kawa lub kwiatki - zasil projekt Fundacji Meg Małgorzatki
Nasi użytkownicy założyli 1 234 275 zrzutek i zebrali 1 372 962 480 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
A co jeśli się da i można doświadczać radości istnienia?
Życia z pasją i doświadczać wielu pięknych stanów i emocji, które przywracają oczom blask i serca naprawiają…?
ŻYWE ŻYCIE to wybór, który może wydarzać się w każdym Teraz.
To świadomość, że życie w nieŻyciu dotknęło już zbyt wielu.
Tylko czy wszyscy to wiedzą, mają siłę i odwagę, są gotowi i potrafią, tak wybierać?
Czy mogę w tym pomagać, być inspiracją, wsparciem?
Zamiast się z tym dalej nosić, wybrałam opcję - o pomoc Was poprosić.
Wybrałam - Let's do it! Now!
W czas moich urodzin, staję do spełnienia mojego marzenia, a właściwie pragnienia.
Od kilku lat dojrzewał we mnie...,a teraz już jestem mocno brzemienna w projekt założenia Fundacji - Żywe Życie!
I chcę jak najszybciej powołać ją do zaistnienia w prostym celu - czynienia więcej dobra poprzez dzielenie się moimi zasobami. Wielowymiarowymi doświadczeniami na polu sztuki i życia, licznymi talentami i darami. Łatwością kontaktu
i zrozumienia, a właściwie czucia na głębokim poziomie, ludzi w różnym wieku. W różnych uwarunkowaniach
i okolicznościach życiowych. Bo sama byłam w tak wielu, których starczyło by na kilka żyć.
Wszytkie zaprowadziły mnie do miejsca, z którego wiem czym staje się dla organizmu niespełnione, nieuświadomione pragnienie, nie Pozwalanie sobie na spełnianie tęsknot i pragnień duszy. Nie korzystanie z pełni swoich potencjałów i zasobów.
I jak mogę pomóc wejść na inną tą platformę ,z której się da. I to znacznie więcej niż nam się wydaje!
Ja dobrze wiem jak niewiele trzeba, by wnieść trochę światła i lekkości w czyjeś życiowe zmagania i wyzwania.
Jak zabrać do miejsca, gdzie w lekkości można poczuć OK - to Pozwalam sobie. To jest fajne. Ja tak chcę!
Wystarczająco wiele razy czułam głębokie poruszenie. Na moich autorskich sesjach i zajęciach z elementami
koloro- i arte - terapii, widząc taką piękną zmianę. Niejednokrotnie, zaskakująco spektakularną.
Prowadzącą do zupełnie nowych jakości czucia tego nowego życia w sobie.
Część z Was, miała też okazję spotkać się ze skrawkiem uczucia Pozwalania Sobie na chwilę nieuwarunkowanej kreatywności, uczestnicząc w moich happeningach z kolorami.
I czas najwyższy by działać na większą skalę. By skorzystało z tego jak najwięcej ludzi.
Bo czasy jakich doświadczamy, niewątpliwie wymagają świadomego zadbania o stan/jakość naszego funkcjonowania.
Projekt oczywiście uwzględnia grupę wiekową 10 do 100 lat.
Celem i ideą fundacji jest upowszechnianie i promowanie Żywego Życia!
Poprzez rozmaite działania i projekty artystyczno-terapeutyczno-edukacyjne. Warsztaty/zajęcia aktywizujące do działań uwalniających radość istnienia i pozwalania sobie na świadomą, nieuwarunkowaną kreatywność, która na lekko prowadzi do własnej, nowej, wspierającej nas rzeczywistości. To stworzenie miejsca, do którego każdy będzie mógł przyjść i złapać dystans do problemów, oddać się Spotkaniu ze Sobą w przyjaznej w pełni zagospodarowanej przestrzeni do odzyskiwania radości życia.
To miejsce do Pozwalania Sobie, które wspierać będzie wielopokoleniowe aktywności twórcze. Otwierać potencjały i budzić pasję życia. I dużo więcej ale o tym wkrótce - to jeszcze trochę pracy do wykonania.
Moje zasoby to dobrze już sprawdzone, autorskie arte- i koloro- terapeutyczne metody docierania do potencjałów, talentów, nieuświadomionych zasobów i uwalniania sprawczości w realizacji marzeń, pragnień, celów. Za pomocą swoistego odziaływania kolorów i kształtów na zmianę percepcji, głównie w obszarze poczucia wlasnej wartości i sprawczości.
To też ogrom mojej praktykowanej już od kilku lat, wiedzy z zakresu (niestety) mało u nas popularnej, medycyny opartej na ddziaływaniu kolorów na samopoczucie i zdrowie współczesnego człowieka. A z dużym powodzeniem stosowanej w Europie zachodniej i w Stanach, gdzie cały czas rozwijane są badania kliniczne w celu jak najbarzdiej naturalnego wspierania powrotu do zdrowia psychicznego i fizycznego.
W skrócie i ogólnie mówiąc, szeroko pojętego ZDROWIENIA.
Dlatego z wielką ciekawością otwieram w pełni na to moje serce i umysł, bo mam pewność, że jestem gotowa. I mam przeczucie, że Wasze otwarte serducha są i będą ze mną w realizacji tego przedsięwzięcia.
Tak więc do brzegu ;-)
Zapraszając Was do pomocy, zapraszam Was do stania się znaczącą częścią projektu Fundacja Żywe Życie!
Do bycia jego ambasadorami, sponsorami, darczyńcami, dobrymi wróżkami i wojownikami mocy.
Samosiowałam przez całe swoje życie, teraz czas przekroczyć ten próg.
Dlatego te urodziny, dedykuję też otwieraniu się na proszenie o pomoc.
I zapraszam Was do zasilenia "dobrą kawą, desrem czy obiadem", moich dziań, czasu i pracy jaką potrzebuję wykonać, wielu kosztów związanych z tym aby Fundacja powstała/została wpisana do rejestru i stanęła na mocnych nogach.
A potem szybko stała się aktywną platformą do szerokich działań.
I zawołuję Was, całym moim ufającym i żywo czującym potrzeby innych, serduchem do zasilenia inicjatywy:
"dobrą kawą, desrem czy obiadem", moich dziań. Czasu i pracy jaką potrzebuję wykonać, wielu kosztów związanych
z tym aby Fundacja powstała/została wpisana do rejestru i stanęła na mocnych nogach. A potem szybko stała się aktywną platformą do szerokich działań.
Niech ja też mam szansę zrobić/ ogarnąć to na lżej. Wolna choć częściowo od wyzwań niełatwego zarabiania na opłaty
i koszty życia, sztuką.
Chyba nie ma wątpliwości, że to przedsięwzięcie, potrzebuje ogromu pracy, nakładów finansowych. Dlatego bez wielkiego wsparcia otwartych serc, nie podołam.
Kochani, to zawołanie do tych, którym hasło Żywe Życie mówi TAK - zróbmy więcej Żywego Życia w życiu! Bo świat teraz bardzo tego potrzebuje.
Dla mnie darczyńca, to osoba, która nie tylko czyni dobro ale też wie, że jak przewozimy ludzi łodzią na drugi brzeg,
to sami tam dopływamy. I w tym jest chyba cała magia dzielenia się i obdarowywania.
Dlatego już teraz, z góry ja i mój projekt, wyrażamy głęboką wdzięczność za Wasze wszelkie dobroczynienia.
Za wybór zostania dobrym "przewoźnikiem".
Za wszystkie łodzie, wiosła i motorówki, a nawet jachty, które popłyną z nami ochoczo do wyspy gdzie Żywe Życie będzie żyło, pracowało i owocowało przywróconym blaskiem oczu i radością serca. Poczuciem sensu i piękna Życia.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
Oferty/licytacje 4
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj.
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj. Czytaj więcej
Wiem że dasz radę Gosiaczku.
Agatko kochana, dziękuję bardzo wzruszona ...
Dziękuję bardzo za Twoje serducho <3