id: tgf545

Remont domu po pożarze

Remont domu po pożarze

Nasi użytkownicy założyli 1 158 002 zrzutki i zebrali 1 202 904 868 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Dzień dobry!

17.11.2022 w Rumi na ulicy Kwiatowej doszło do pożaru mieszkania mojej mamy i babci.

Budynek jest domem rodzinnym mojej babci i znajdują się w nim trzy mieszkania. Mieszkanie, które spłonęło posiada dwa pokoje, z czego jeden jest pokojem przechodnim i to w nim na co dzień spała babcia i tam zaczął się pożar.

Moją mamę coś tknęło, aby wrócić wcześniej niż zwykle do domu, przed którym zastała wozy straży pożarnej, policje i karetkę.

Pożar na pewno wynikł przez kominek, jednak nie wiadomo do końca jak dokładnie to się stało. Przypuszczenia mówią, że być może odprysnął kawałek żarzącego się węgla i wpadł pod łóżko, bo to tam prawdopodobnie zaczął się pożar.

W drugim pokoju znajdował się mój przyrodni brat. Ma zaledwie 13 lat, a musiał doświadczyć sytuacji, gdzie konieczne było wyskakiwanie przez okno z płonącego mieszkania w tym co ma na sobie. Niestety spaliła się jego cała odzież wierzchnia.

Pokój, w którym był na szczęście nie spłonął. Ogień nie zdążył się tam przedostać. Za to pokój mojej babci - nic z niego nie zostało. Spalił się również korytarz, potrzebna jest nowa instalacja elektryczna, nowe okna, podłoga, drzwi od pomieszczeń i wejściowe. Spaliły się wszystkie meble w pokoju babci, w którym miała swoje ubrania, ręczniki, pościele, łóżko, agd (najmniej istotne). Dym przedostał się do kuchni przez co cała jest do odświeżenia i rozwaliły się meble kuchenne, na szczęście nie ma konieczności wymiany agd.

Moja babcia niestety została zabrana do szpitala do Wejherowa. Dzisiaj została przetransportowana do Szpitala Specjalistycznego w Gryficach. Piszę to z bólem serca, ale naprawdę psychicznie musimy nastawiać się na najgorsze, a wszystko przez niefortunne zrządzenie losu.

Na szczęście pożar nie pochłonął za sobą pozostałych mieszkań budynku, ponieważ wtedy dom nadawałby się tylko do zburzenia.

Obecnie moja mama nie ma domu, przebywa w mieszkaniu swojego brata. Żyły z babcią skromnie, nie trzeba im luksusów, ale pomocy, by miała gdzie mieszkać i by - być może - moja babcia miała gdzie wrócić.

Niestety, nie jest w stanie sobie poradzić finansowo i tyle co każdy może to pomaga, ale są to ogromne koszta. Przyda się każda pomoc.

Liczy się dla nas teraz tylko zdrowie babci, oraz aby mama miała po prostu dom. Obie te kobiety są wspaniałe i wiele im zawdzięczam. Pomogły by każdemu. Moja mama jest byłą wolontariuszką Szlachetnej Paczki, sama wielokrotnie pomagała każdemu tworząc wiele organizacji społeczno-pomocnych, a teraz niestety sama jej potrzebuje.

Ja już nie proszę, ja po prostu błagam o pomoc, liczy się naprawdę każdy grosz i za każdy grosz będziemy niewyobrażalnie mocno wdzięczni.


Zainteresowanych pomocą fizyczną w remoncie (zawsze przyda się dodatkowa para rąk) zapraszam do kontaktu - Natalia Stenka

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 285

preloader

Komentarze 4

 
2500 znaków