Weronika to 14-letnia Dziewczynka, właściwie nastolatka, a dla nas najukochańsza Córka. Do niedawna byliśmy normalną, szczęśliwą Rodziną, Niestety los bywa okrutny, a życie bardzo nieprzewidywalne... W październiku Werka zasłabła, natychmiast udaliśmy się do lekarza, który zlecił kontrolne badania krwi i moczu. Następnego dnia je wykonaliśmy i wróciliśmy do domu. Po południu dostałam telefon z przychodni, że mamy natychmiast zgłosić się do szpitala, bo hemoglobina wynosi 2,6, a to już zagrożenie życia. W szpitalu zlecono wiele badań podejrzewając niedożywienie lub anoreksję. Weronika miała kilkukrotnie przetaczaną krew, a pomimo tego wyniki niewiele się poprawiały. Kolejnym podejrzeniem lekarzy była małopłytkowość, aby to potwierdzić lub wykluczyć przewieziono nas na odział hematologii i onkologii dziecięcej w Przylądku Nadziei we Wrocławiu. Jednakże po wykonaniu wielu badań diagnoza ta nie potwierdziła się. Wyszłyśmy do domu z zaleceniem kontroli i powtórzenia badań za 2 tygodnie. Ponownie zgłosiłyśmy się do Przylądka, kolejna seria badań łącznie z biopsją. Takiego wyniku nie spodziewał się nikt... Ostra białaczka limfoblastyczna ! Werka jest po leczeniu sterydami, aktualnie w trakcie podawania chemii. Z każdym podaniem znosi ją coraz gorzej. Pojawiły się silne bóle brzucha, osłabienie, owrzodzenie jamy ustnej, a także to czego nasza Córka bardzo się obawiała, czyli wypadanie włosów. Wiadomo, że każda nastolatka chce wyglądać jak najlepiej, nie czuć się gorszą od innych, a niestety teraz tak postrzega samą siebie. Wera zawsze miała długie, piękne włosy, które były dla Niej bardzo ważne. Jedyne co teraz możemy dla Niej zrobić, to sprawić, aby pomimo choroby poczuła się choć odrobinę lepiej. Teraz jedyną na to szansą jest peruka z naturalnych włosów. Koszt niestety jest spory bo waha się pomiędzy 2 a 10 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę, że leczenie potrwa około 2 lat, aktualnie 6 tydzień jestem z Weroniką w szpitalu i pracuje tylko Mąż to będziemy wdzięczni jeśli zechcecie nam pomóc w zebraniu tej kwoty. Jeśli nie macie takiej możliwości to bardzo nam pomożecie udostępniając. Z góry dziękujemy. Małgorzata i Grzegorz- rodzice Weroniki.