Kot ze złamanymi łapami... Aktualizacja
Kot ze złamanymi łapami... Aktualizacja
Nasi użytkownicy założyli 1 170 173 zrzutki i zebrali 1 219 407 633 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Mamy już na uregulowanie długu za operację! DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM KTÓRZY POMOGLI <3 Zbieramy dalej na leczenie, wizyty kontrolne, leki, podkłady jednorazowe, mleko. Kotek jest na antybiotyku i leku przeciwbólowym które codziennie podaję mu w zastrzyku. W przyszłą środę czeka nas zdjęcie szwów. Kotek czuje się dobrze, mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia bez żadnych komplikacji.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
HENIO już czuje się dobrze i chodzi! :D dzięki operacji udało się go postawić na nogi :) Miał robiony zabieg poprawkowy bo się wszystko rozlecialo z jednej strony ale już jest wporządku. Henio w chwili kiedy go znalazłam ważył 1kg, teraz waży już 2,4 kg :) Podczas wizyt dostawałam leki przeciwbólowe i antybiotyk żebym mogła codziennie robić mu zastrzyki. Chciałabym podziękować wszystkim osobom które dorzuciły od siebie chociaż 1 zł :) Mam do uregulowania jeszcze 400 zł w lecznicy za leczenie dlatego dalej proszę o pomoc w spłacie tego, to już nie tak wiele w porównaniu do kosztów operacji które mnie przeraziły na początku :). Dziękuję za pomoc! <3
A tu cała historia :
Był piątkowy późny wieczór gdy usłyszałam wołającego o pomoc kota leżącego przy drodze. Kiedy podeszłam bliżej okazało się że ma zmasakrowane tylne łapy i nie może chodzić. Zabrałam go do weterynarza, okazało się że obydwie kości udowe są złamane i sytuacja jest beznadziejna. Operacja trwała dużo dłużej niż zakładano, weterynarz miał problem ze scaleniem kości różnymi metodami, żadne kawałki kości do siebie nie pasowały, w końcu udało się je zadrutować. Kot wiele godzin po operacji nie wybudzał się z narkozy, teraz pomału dochodzi do siebie. Wzięłam go do siebie do domu, choć mam już kilka kotów na utrzymaniu dlatego proszę o wsparcie i pomoc w spłaceniu długu u weterynarza. Koszt samej operacji to 1500 zł do tego dojdą leki przeciwbólowe, antybiotyki oraz wizyty kontrolne, a także utrzymanie dodatkowego kota. Nie potrafię przejść obojętnie obok zwierzaka w potrzebie ale nie dam rady sama tego ogarnąć dlatego bardzo Was proszę o pomoc. Systematycznie będę wstawiała dokumentację wizyt,faktury oraz potwierdzenia wpłat. Dziękuję za każdą wpłatę. Katarzyna Koszel.
Maluch musi być w ciasnej klatce żeby nie miał możliwości zbyt dużego ruchu aby kości się prawidłowo zrastały
Opłaciłam fakturę za operację z uzbieranych przez Was pieniędzy <3 Dziękuję <3
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dużo zdrowia kotku :) Trzymamy kciuki
Dziękuję! <3
Trzymam kciuki za powodzenie ! ☺️
Dziękuję! <3
Dziekuje ze pomoglas biednemu zwierzakowi. Kocham koty
Dziękuję! <3