BURASEK - Bezdomność, która boli...

Zgłoszenie przyszło od karmicielki, która dobrze zna swoje stado. „Burasek bardzo schudł, powiedziała ze łzami w oczach, miał ranę na ciele, był słaby, pokryty kleszczami.

Burasek trafił pod nasze skrzydła i teraz my walczymy o jego powrót do zdrowia – choć to dopiero początek drogi. Aby pomóc mu naprawdę skutecznie, musimy przeprowadzić:

• pełną diagnostykę: badanie krwi, testy na FiV/FeLV,
• zabieg kastracji (tak ważny, by zatrzymać spiralę bezdomności!),
• odpchlenie, odrobaczenie,
• wizytę kontrolną i leczenie rany.

Potrzebujemy 570 zł, by pokryć podstawowe koszty ratowania jego zdrowia.

To nie jest tylko kot. To życie, które miało pecha. Ale dziś może mieć szczęście – właśnie dzięki Tobie. 🙏

Każda złotówka to krok ku lepszemu jutru.

Każde udostępnienie to szansa, że ktoś inny też zechce pomóc.

Daj mu szansę – razem możemy zmienić jego los.

Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi