1/4
id: tjyfuw
Pomoc finansowa w trudnym momencie życia
Pomoc finansowa w trudnym momencie życia
Nasi użytkownicy założyli 1 232 078 zrzutek i zebrali 1 366 034 000 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Czytaj więcejW październiku trafiłam na tydzień na oddzial psychiatryczny. Od tego momentu jestem na lekach. Aktualnie biorę 3 leki, chodzę do psychologa i mam teleporady z psychiatra. Nie jest dobrze. Czeka mnie długa droga. Udało mi się znaleźć pracę, jednak zacznę dopiero 30 listopada i w grudniu dostanę niecałe 100 zł pensji. Dostanę też pieniądze z opieki społecznej, ale będzie ich za mało, by przeżyć do 10 stycznia do kolejnej wypłaty. Brakuje mi na podstawowe opłaty nawet, a niedługo kolejne leki będę musiała wykupić. Dlatego dalej proszę o pomoc. Każda złotówka ma moc.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Mam 24 lata. Moje życie ostatnio już totalnie się skomplikowało skoro postanowiłam prosić o pomoc obcych ludzi. W trakcie pandemii miałam już pierwsze problemy finansowe, z których zawsze się jakoś wygrzebałam. Teraz nie jest tak łatwo. W czerwcu straciłam jedną pracę, bo byłam mobbingowana. Tak, doświadczyłam mobbingu i to ja nie dostałam przedłużenia umowy. Znalazłam szybko inną pracę, która równie szybko straciłam. Tłumaczono się słabymi wynikami, które miałam lepsze bądź równe w porównaniu do innych. Podejrzewam, że od początku byłam na zastępstwo, czego mi nie powiedziano. W tym czasie jak ja straciłam pracę to wrócili inni pracownicy i dla mnie już zabrakło godzin pracy. Teraz nie mogę znaleźć nowej. Pracowałam na umowy zlecenia. Jako studentka w ten sposób mogłam wyciągnąć więcej, a mam kredyty. Długa historia wpakowania się w kłopoty. Studiuje dzięki alimentów, które niestety wystarczą tylko na opłatę studiów, a nie chce ich przerywać, bo to ostatni rok i jedyne światełko na moim cv..
Zaciągnęłam sporo kredytów. Przez pandemię jak miałam chwilowe kłopoty finansowe miałam również problemy z płaceniem. W jednym banku już mam zawarte ugody. Jak przestanę płacić to o komornika już bardzo łatwo. W tym miesiącu nie mam z czego zapłacić, kończą mi się środki nawet na jedzenie, utrzymanie mnie i psa, a mieszkam sama. Mama stara się pomagać tyle, ile jest w stanie, ale na pewno nie stać ją na moje raty i rachunki. Złożę wnioski o stypendia na studiach, ale jeśli cokolwiek dostanę to dopiero w grudniu. Dodatkowo sypie mi się zdrowie fizyczne a psychiczne od lat wymaga leczenia, na które mnie nie stać, nawet na leki. Mam za wysoki cholesterol, stan przedcukrzycowy, jestem po próbach samobójczych. Utrata pracy dodatkowo pogorszyła mój stan, dużo płacze, myśli samobójcze sie nasiliły, mam problemy z pamięcią. Potrzebowałabym pomocy i dlatego zwracam się o pomoc tutaj. Szukam pracy i staram się nie poddawać, ale na razie nie będę ukrywać, że pomocy potrzebuję. Czasami zdarzają się takie momenty w życiu. Nie wiem ile uda mi się uzbierać, 20 tys to tylko próg, jak znajdę pracę I wyjdę na prostą to zbiórka zostanie wyłączona. Z tych pieniedzy pójdę też po pomoc do psychiatry i psychologa. Będę szczęśliwa jak zobaczę choć złotówkę. Póki co wystawiłam ubrania na sprzedaż i radzę sobie jak mogę. Każda pomoc się przyda. Będę wdzięczna za każdą pomoc, dopóki nie znajdę pracy.
Zaciągnęłam sporo kredytów. Przez pandemię jak miałam chwilowe kłopoty finansowe miałam również problemy z płaceniem. W jednym banku już mam zawarte ugody. Jak przestanę płacić to o komornika już bardzo łatwo. W tym miesiącu nie mam z czego zapłacić, kończą mi się środki nawet na jedzenie, utrzymanie mnie i psa, a mieszkam sama. Mama stara się pomagać tyle, ile jest w stanie, ale na pewno nie stać ją na moje raty i rachunki. Złożę wnioski o stypendia na studiach, ale jeśli cokolwiek dostanę to dopiero w grudniu. Dodatkowo sypie mi się zdrowie fizyczne a psychiczne od lat wymaga leczenia, na które mnie nie stać, nawet na leki. Mam za wysoki cholesterol, stan przedcukrzycowy, jestem po próbach samobójczych. Utrata pracy dodatkowo pogorszyła mój stan, dużo płacze, myśli samobójcze sie nasiliły, mam problemy z pamięcią. Potrzebowałabym pomocy i dlatego zwracam się o pomoc tutaj. Szukam pracy i staram się nie poddawać, ale na razie nie będę ukrywać, że pomocy potrzebuję. Czasami zdarzają się takie momenty w życiu. Nie wiem ile uda mi się uzbierać, 20 tys to tylko próg, jak znajdę pracę I wyjdę na prostą to zbiórka zostanie wyłączona. Z tych pieniedzy pójdę też po pomoc do psychiatry i psychologa. Będę szczęśliwa jak zobaczę choć złotówkę. Póki co wystawiłam ubrania na sprzedaż i radzę sobie jak mogę. Każda pomoc się przyda. Będę wdzięczna za każdą pomoc, dopóki nie znajdę pracy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Adres śledzący został stworzony pomyślnie
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Sam nie mam wiele, ale mam nadzieje ze to pomoze, trzymaj sie.
dziękuję!
Powodzenia, trzymam kciuki za Ciebie!
dziękuję!