Pomoc 87 letniej Pani Marysi
Pomoc 87 letniej Pani Marysi
Nasi użytkownicy założyli 1 226 159 zrzutek i zebrali 1 348 095 054 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności16
-
No i jest:) nowa kuchnia:) bardzo dziekuje wszystkim za pomoc:) Pan Mateusz wraz z współpracownikiem staneli za wysokości zadania;) Panowie jesteście wielcy <3 oby więcej takich ludzi jak wy, jest naprawdę ślicznie:)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Apel o pomoc dla starszej Pani
Wiejsko czarodziejsko... ale co kiedy starsza osoba zostanie sama bez pomocy? Kilka dni temu byłam w naszym wiejskim sklepie, przedemną w kolejce stała starsza pani, okazało się że do sklepu ma 2 godziny na piechotę w jedną stronę... tak 2 godziny... bez dłuższego namysły zaoferowałam ze ja odwiozę -starsza Pani bardzo się ucieszyła. Niecałe 4 km dalej zobaczyłam gdzie mieszka, ze względu na to, że się spieszyłam gdyż musiałam odebrać dziecko z przedszkola obiecałam ze jeszcze ja odwiedzę. Kolejnego dnia pojechałam do niej z obiadem i swoimi przetworami, weszłam do środka... warunki spartanskie... tak możecie sobie wyobrazić... powiedziałam ze przyjadę w niedziele i jej trochę posprzątam. Kolejnego dnia pojechałam odwiedzić 87 letnia Panią Marysie, wzięłam ze sobą cały asortyment do sprzątania oraz niedzielny obiadek. Zaczęłam od kuchni i odrazu " pod górkę " okazało się że syfon czy jak to się tam fachowo nazywa jest tak stary ze wszystko się leje na podłogę ... Pani Marysia jest prawie całkowicie głucha i ma delikatne problemy z pamięcią ale udało nam się trochę porozmawiać okazało się także ze piec strasznie kopci i nie może sobie rozpalić, gdyż zaraz cały dom jest zakopcony... czy jest na grupie jakaś dobra duszyczka która by mogła pojechałać ze mną któregoś dnia i sprobowala by naprawić ten syfon ale co ważniejsze spróbować zrobić coś z tym piecem, dni i noce są coraz chłodniejsze a ja nie będę mogła spokojnie spać wiedząc ze Pani Maryja tam marźnie.Po kilku wizytach okazało się, że lodowka także nie działa a po otwarciu drzwi " wzniósł sie " smród zgnilisny.Staram się być u Pani Marysi co dziennie, robie jej zakupy oraz wożę obiadki. Okazalo sie ze Pani Marysia nie mieszkała sama, ok 2 miesiecy temu jej partner przerwocil sie na podziurawionej podłodze w kuchni, zabrali go do szpitala gdzie byla potrzebna operacja, lecz Pani Marysa nie wie co się z nim dzieje i gdzie przebywa, próbuje namierzyć gdzie obecnie znajduje się Pan Józef.
Zlalazlam świetnego hydraulika który powiedział że jak juz nazbieramy pieniążki na nowa instalacje wykona on prace po kosztach:)Chciala bym także jak najszybciej zabrac Pania Marysie do lekarza, moze uda załatwić sie jakis aparat słuchowy:) ale tak jak pisałam wczesniej na wszytsko potrzebne są pieniążki
Lista potrzebnych rzeczy:
-Nowa ciepła kołdra i poduszki
2 komplety pościeli i prześcieradła
komplet ręczników
kilka garnków oraz patelni
Lodowka
Zlewozmywak , bateria i półeczka pod zlew
Sucha karma dla dorosłego małego pieska oraz mokre saszetki
Termofory
Tak naprawdę lista rzeczy jest o wiele dłuższa ale skupmy się i starajmy się robić rzeczy po kolei:)
Dziękuję serdecznie za pomoc
Dziękuję za pomoc Pani ktora podarowała aparat słuchowy oraz posciel i koce.
Aparat troche ulatwil rozmowe z Pania Marysia, posciel zmieniona, ale kondycja poduszki oraz kołdy jest tragiczna.
Udało ustalić sie co się dzieje z Panem Józefem, jest w szpitalalu juz od pond 2 miesięcy.
Edit: Dziękuję za wszytskie wpłaty zbiórka nabiera rozpędu:) jak codzień bylam dzisiaj u Pani Marysi ktora probała rozpalić w piecu.. efekt końcowy byl taki ze dymu bylo tyle ze trzeba bylo to wygasić i wywietrzyć cały dom, oczy i gardło mnie tak szczypały ze musialam uciec na dwór, z racji ze juz mamy jakieś pieniążki bede próbowałam zalatwic kominiarza na już:)
Były też zapytania dotyczące pieska, tak więc dodaje troche zdjęć - troche zamazane gdy piesek biegał i chcial sie bawic :)
Z racji tego, że Pani Marysi pies goni wszystkie koty potrzebne by było kilka lapek na myszy które można by porozkładać po domu :)
Kominiarz umówiony:) wszystko zaczyna się układać
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
to piękne co Pani robi dla Pani Marysi. Pozdrawiam obie panie :)
Zdrówka ! Wpłata poszła :)
przekroczyliśmy barierę 3 tys złotych, 75 osób wpłaciło pieniążki. jesteście wielcy byle tak dalej. serdecznie dziękuję
dzień dobry, skąd jest Pani Maria? może znalazłabym triche rzeczy. proszę podać jakiś kontakt do siebie :)
dzień dobry, Pani jest z okolic Bolesławca - dolny Śląsk. proszę się ze mną kontaktować najlepiej przez Facebook lub jak jest taka możliwość na zrzutce wysłać wiadomość prywatną:)
Izabela Elliott napisałam prywatnie tutaj :)
Serdecznosci!