Kochani! 150 lat temu zmarł w Rzymie Leopold Nowotny. Malarz. Fascynująca postać. Zapomniany artysta. Przyjaciel Cypriana Kamila Norwida i Zygmunta Krasińskiego. Od 12 lat jego twórczość śledzi Emilian Prałat, który w tym roku zakończył pisanie książki o nim. Z artysty, o którym nic nie wiedziano, udało się uczynić podmiot wyjątkowej historii. Dzisiaj maszynopis ma 360 stron! Udało się odnaleźć ponad 40 prac artysty (w Polsce, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych). Chcielibyśmy aby dokładnie w 150 rocznicę śmierci Nowotnego jego biografia artystyczna ujrzała światło dzienne. Chcemy Was prosić o pomoc w zrzutce na ten cel. 8 000 pozwoli nam na wydanie książki. Nakład będzie nieimponujący, bo niestety, ale koszty książki z dużą ilością ilustracji są wysokie, ale wierzymy, że będzie to wyjątkowa praca. Rodzina Nowotnego wywodziła się z Czech. On sam dzieciństwo spędził na Podolu. Kształcił się w Monachium i Wiedniu. Całe zaś swoje życie - zawsze identyfikując się jako Polak - spędził w Rzymie poświęcając się sztuce. Na zlecenie papieża Piusa IX konserwował ikonę Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Zmarł w Wiecznym Mieście. Co po nim zostało? Obrazy, rysunki, trochę listów i .... dwie prawnuczki, które cudem udało się odnaleźć! Historia Nowotnego, to próba ocalenia od zapomnienia pamięci o wyjątkowej postaci. 12 lat poszukiwań, setki przejrzanych archiwaliów, setki maili i detektywistyczne poszukiwania z ogromną pasją, która towarzyszyła autorowi.

Książka będzie w większości po polsku. Zawiera jednak kilkudziesięciostronicowy aneks ze źródłami przetłumaczonymi na język włoski.