Zbiórka na elektryczny wózek inwalidzki dla przesympatycznej pani Krysi!

Witam serdecznie. Postanowiliśmy utworzyć zrzutkę na wózek elektryczny dla naszej znajomej pani Krysi.

Pani Krysia wiele lat temu uległa wypadkowi samochodowemu, w którym zginął jej mąż oraz brat, a ona sama cudem przeżyła otrzymując „drugie życie”. Niestety tragiczny wypadek odcisnął trwałe piętno na życiu naszej znajomej. W następstwie tragicznych wydarzeń doszło do urazu wielonarządowego oraz do złamań w obrębie miednicy - złamań talerzy biodrowych oraz rozejścia łonowego miednicy. Lekarze walczyli o uratowanie nogi, lecz z powodu powikłań zdecydowali się po dwóch latach na jej amputację. Niestety doszło również do powstania przepukliny brzuszej (której lekarze nie podejmą się zoperować). Dodatkowo pani Krysia cierpi na wiele różnych chorób i schorzeń, w tym depresję, cukrzycę, dnę moczanową, dusznicę bolesną, choroby związane z układem krążenia, choroby tarczycy, alergię oraz zdiagnozowano u niej guza jajnika, guza ucha środkowego (perlak) i oponiaka mózgu. Przez to pani Krysia musi zażywać wiele różnych lekarstw, lecz mimo wszystko dzielnie to znosi. Jej stan zdrowia nie pozwala jednak na funkcjonowanie bez wózka inwalidzkiego.

Pani Krysia żyje skromnie z synem w małej kawalerce, ale nie narzeka na swój los i mimo przeciwności, cierpienia i niedogodności nadal cieszy się życiem i czerpie z niego ile się da. Jest naprawdę miłą, pogodną i towarzyską osobą z poczuciem humoru. Bardzo cenimy ją za tę pogodę ducha i niezwykłą siłę.

Trzy lata temu grupa znajomych z własnej inicjatywy uzbierała na wózek elektryczny. Niestety co roku ulega on awarii i wymaga naprawy, która wiąże się z wydatkiem ponad 3,5 tys. złotych (koszt wymiany silników). Pierwsza wymiana była w lipcu 2017 roku, kolejna w sierpniu 2018 roku. W tym roku silniki znów zaczynają odmawiać posłuszeństwa, co gorsza ostatnio na środku przejścia dla pieszych, a trzykrotna wymiana silników to koszt porównywalny z ceną obecnie używanego przez panią Krysię wózka.

Uznaliśmy, że spróbujemy pomóc pani Krysi i może uda nam się wraz z Waszą pomocą uzbierać na nowy i bardziej niezawodny wózek elektryczny, wyposażony w lepszej jakości silniki. Dzięki nowemu wózkowi pani Krysia przestałaby się martwić i mogłaby bez obaw przemierzać po mieście wiele kilometrów, gdyż tak bardzo lubi spacery i spotkania z innymi ludźmi. Dzięki takiemu wózkowi będzie w stanie funkcjonować samodzielnie i niezależnie.

Wózek, który chcielibyśmy zakupić musi być bardzo zwrotny ze względu na niewielki metraż oraz warunki lokalowe, aby można było bez problemu wyjeżdżać z mieszkania do windy i zjeżdżać po rampie. Koszt takiego wózka to ok. 20 tys. złotych.

Za wszelkie, nawet najmniejsze kwoty pieniędzy z całego serca dziękujemy!