Zwracam się do wszystkich dobrych ludzi o pomoc rodzinie, która przez pożar straciła dach nad głową.
W zeszyły piątek w Gliwicach, miała miejsce tragedia jeden z pokoi w mieszkaniu, w którym mieszkała zaprzyjaźniona ze mną rodzina, staną w płomieniach. W tym czasie w mieszkaniu znajdowały się trzy osoby, rodzice mojej koleżanki oraz jej 5 letni syn, wielkim szczęściem w tej tragedii jest, że nikomu nic się nie stało. Zniszczeniu uległo praktycznie wszystko, lecz co najgorsze w tej chwili cała sześcioosobowa rodzina nie ma gdzie mieszkać. I tutaj mam wielką prośbę do was, do każdego człowieka dobrej woli, który doczytał to aż dotąd. Pomóżcie nam uzbierać pieniądze na podstawowy remont mieszkania, tak aby nadawało się do użytku. Rodzina miała już dotychczas ciężką sytuację, lecz nikt nigdy na nic nie narzekał, dawali radę jak każdy z nas. Czasem jednak są sytuacje, że każdy potrzebuje pomocy, i stąd ta zbiórka pomóżcie mi, stanąć im na nogi.