id: tm4fv6

Czy Wędrowiec zdoła zawrócić przed Tęczowym Mostem?

Czy Wędrowiec zdoła zawrócić przed Tęczowym Mostem?

Nasi użytkownicy założyli 1 226 295 zrzutek i zebrali 1 348 411 738 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Jest taka zasada, w którą uparcie staram się nie wierzyć: najbardziej chorują najfajniejsze zwierzaki. Być może dotyczy to również ludzi - im ktoś wredniejszy, bardziej samolubny i niechętny innym, tym lepiej się trzyma. O ludziach lepiej za dużo nie gdybać, wracam do kotów. Oczywiście ogromnie dużo zależy od środowiska, matki, kontaktów z człowiekiem w dzieciństwie. Ale zwykle – cały miot jest mniej więcej podobny, albo generalnie lubią ludzi albo nie. Dlatego jeśli w miocie kociąt jedno jest wyjątkowo fajne – zawsze budzi moją nieufność.


Kocięta to generalnie demony. Ale czasem trafia się mniej ruchliwy rodzynek. I znów niepokój: jest taki spokojny bo ma taki charakter czy czuje się jakoś gorzej? Obserwujemy, notujemy, wymieniamy między sobą informacje. „Dziś widziałam że się bawił wędką”, „dziś na mnie wskoczył”, „żarł jak prosiak nowo otwartą puszkę”.


Każda nierówność futra budzi pytanie: tak mu krzywo rośnie, że się robią kępki, czy to od braku pielęgnacji? Może nie ma siły się umyć? Ale też ma futro lekko przedłużone, bardzo miękkie, ono się przecież naturalnie układa inaczej niż u kotów całkiem krótkowłosych.


b0cc8d1c65c404d0.jpeg

Obserwujemy, oglądamy, badamy, wymieniamy opinie – ale bardzo często w zasadzie zostajemy z niczym. No jest podejrzanie miły, podejrzanie spokojny i ma podejrzanie poukładane futerko. Ale wyniki dobre, trudno się do czegoś doczepić konkretnie. Niepokój zawsze zostaje. I zawsze pozostaje czujność.


Ta właśnie czujność powoduje, że zwykle możemy wychwycić pierwszy objaw naprawdę namacalny – w wypadku Wędrowca była to nagła gorączka, aż 41,2 stopnia. Rzut oka na zwierzaka i już wiem – choć niby nie mam w oku USG, choć zwierzak ma jeszcze normalna budowę ciała, choć jeszcze nie ma w nim niby nic poza gorączką, co można zgłosić lekarzowi. Ale mam już pewność, choć niepotwierdzoną wynikami badań.

Następnego dnia jedziemy na badania. Na pierwszy rzut oka nikt nie widzi tego co ja już wiem, ale natychmiast po przyłożeniu głowicy USG widać niewielkie ilości płynu. Pobrany nie pozostawia wątpliwości. Wyślemy go jeszcze oczywiście do labu, ale to już tylko formalność. Kot nie ma jeszcze widocznej żółtaczki, ale pobrana przy okazji krew też jest już gołym okiem żółta. Jeszcze przed wynikami badań diagnoza jest oczywista. Wyniki ją oczywiście potwierdzają. Zakaźne zapalenie otrzewnej.


hee45179d6a3ec55.jpeg

Jeszcze półtora roku temu taka diagnoza była biletem w jedną stronę. Można było starać się trochę przedłużyć życie, ale zwykle nie udawało się wygrać zbyt wiele. Próby przedłużania życia za pomocą sterydów, fosprenilu, interferonu, spuszczania płynu i miliona innych pomysłów, które miały choć trochę pomóc – i tak kończyły się jednakowo. Były bardziej dla człowieka, by miał poczucie, że zrobił wszystko. Raczej prędzej niż później zaczynała się duszność. I jeśli kot miał szczęście – był usypiany zanim zaczął bardzo cierpieć.


Teraz – jest możliwość leczenia. Niestety – jest on bardzo droga, a terapia trwa 12 tygodni. Nawet dla zadbanego kota, ukochanego, śpiącego w łóżku przyjaciela – trudno jest zorganizować takie pieniądze. A kto zadba o kota bezdomnego? Jak fundacja, która ledwo wiąże koniec z końcem i ma pod opieką blisko 400 innych kotów ma takie pieniądze uzbierać?


Ale czy zostawimy go bez pomocy tylko dlatego, że preparat jest drogi? Wiedząc, że przy wysiękowej postaci zapalenia otrzewnej 80-90% kotów zdrowieje i ma się dobrze? Mając „na koncie” już 11 kotów, które zakończyły terapię? Dlatego próbujemy, walczymy. Jeśli nam pomożesz – wspólnie zawrócimy Wędrowca ze szlaku za Tęczowy Most. Nie trzeba wiele – wpłać ile możesz i udostępnij tę prośbę znajomym. To naprawdę działa, współpracując możemy zdziałać bardzo wiele. Możemy go razem uratować. Zrób to, teraz.


Pomóc można również przez paypal: [email protected]

h7a6bb572a6cb0f0.png

f304c57fd6ed6a0e.png

ge1df35e97d1966a.png

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 394

preloader

Komentarze 47

 
2500 znaków