Kamper - mobilny dom po stracie wszystkiego.
Kamper - mobilny dom po stracie wszystkiego.
Nasi użytkownicy założyli 1 244 048 zrzutek i zebrali 1 395 919 859 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Pomóż mi spełnić marzenie o wolności i nowym początku!
Cześć! Mam na imię Bartosz i mam 38lat, a to moja historia – pełna trudnych chwil, ale i wielkiej nadziei. Kilka lat temu życie wywróciło mi się do góry nogami. Zapewne pamiętasz czasy plandemii i zamknięcie dużej ilości firm, lokali, zwolnienia. Straciłem wszystko: mieszkanie, biznes, przyjaciół, oszczędności, stabilizację, poczucie bezpieczeństwa. Dziś od ponad dwóch lat śpię w małym samochodzie, który stał się moim tymczasowym schronieniem. Nie mogę podjąć pracy fizycznej, bo uszkodzenie kolana i kręgosłupa po dawnym wypadku mocno ogranicza moje możliwości. Do tego doświadczenia przeszłości pozostawiły głębokie ślady – traumy, które wciąż noszę ze sobą. Jedynym kontaktem ze światem jest telefon, który czasem używam.
Mimo wszystko wierzę, że każdy z nas zasługuje na szansę, by zacząć od nowa i podążać swoją drogą. Moim marzeniem jest kupno busa, który przerobię na kampera – domu na czterech kołach. Chcę stworzyć przestrzeń, która pozwoli mi odzyskać namiastkę stabilności i wolności, a jednocześnie da szansę żyć tak, jak zawsze chciałem: blisko natury, w drodze, z otwartym sercem na świat i ludzi. Mieć w nim wygodne łóżko, toaletę i może prysznic, a jak się uda to i malutki kominek bym zimą nie marzł jak dotychczas. Marzenia o własnym mieszkaniu czy domu już dawno odeszły w zapomnienie.
Nie proszę o pieniądze za darmo. W zamian za Twoje wsparcie dzielę się tym, co mam – swoją pasją do fotografii. Uwielbiam łapać ulotne chwile i zamieniać je w obrazy, które zatrzymują emocje i piękno świata. Jeśli zdecydujesz się pomóc, możesz pobrać moje zdjęcia, które być może wniosą do Twojego życia trochę radości, spokoju lub inspiracji. Używaj do woli, sprawi mi to radość. Również z prawami autorskimi do reklam, publikacji etc.
Wyobraź sobie poranki spędzane w lesie, gdy słońce przedziera się przez mgłę. Noce pod rozgwieżdżonym niebem, dźwięk fal, gdy zaparkuję gdzieś nad morzem, i gorąca herbatę lub czekoladę w moim kamperze. Te marzenia są dla mnie jak wschód słońca o poranku – wyobrażenie życia w zgodzie z sobą samym, z dala od ciężaru przeszłości.
Każda wpłata, każda myśl i każde udostępnienie tej zrzutki to dla mnie krok bliżej do spełnienia tej potrzeby. Dziękuję z całego serca za każdą pomoc i wiarę w to, że moje życie może wyglądać inaczej.
Razem możemy sprawić, że to, co dziś wydaje się nieosiągalne, stanie się rzeczywistością. Dołącz swoją cząstkę do mojej historii i pokażmy, że nawet z najciemniejszych miejsc można wyjść ku światłu.
Z wdzięcznością i wiarą,
Bartosz
Zapewne już pomyślałeś/ łaś: "a Ja na jego miejscu... ". Jasne, na moim moim miejscu zrobiłbyś dokładnie tak samo, bo byłbyś na moim miejscu. Perspektywa z jakiej patrzysz, znając zaledwie kilka zdań z całej historii czyjegoś życia, to niewiele, by oceniać. Słyszałem już wiele "cudownych" rad. Od takich prostych, zwykłych jak: wynajmij pokój, wyjedź do dużego miasta, niech Ci Państwo da. Po te większego kalibru: zacznij podróżować, kup mieszkanie, niech rodzina da. Po takie całkiem "odklejone": "a po co Ci", "zostań YouTuberem", "na pewno kłamiesz", "znajdź sobie bogatą kobietę" (serio, ludzie tak gadają), usłyszałem nawet: "weź się zabij". Każdy zawsze najmądrzejszy, ale pytać nie pytają. Uważają, że wiedzą wszystko, ocenić prawie 40 lat życia, po kilku zdaniach przecież można . Pewnie jakbym zbierał na jedzenie dla bezpańskich kotów (uwielbiam zwierzęta) to masa ludzi, by wpłacała i by wystarczyło jedno góra dwa zdania, a nie cały elaborat. Taki społeczeństwa obraz Nasz.
Nie mając pełnego zakresu informacji i wiedzy nie można mieć całego obrazu sytuacji. Więc łatwo jest mówić i gdybać siedząc w kapciach w ciepłym domku przed telewizorem, albo w biurze przed komputerem popijając gorącą kawkę.
Nie jest lekko być białym, facetem, hetero, Polakiem w średnim wieku, po wielu przejściach.
Ta wrzutka i jej krótki opis wymagała ode mnie wiele odwagi, by ją założyć i zrobić to nie anonimowo. A o to, by kogoś o coś poprosić już tym bardziej.
Jeśli dotrwałeś/łaś do końca to bardzo dziękuję, jeśli uważasz, że zmarnowałeś czas czytając ten tekst to wybacz, jeśli możesz choć jakoś pomóc tu są potrzebne informacje.
Tutaj znajdziesz zdjęcia mojego autorstwa:
https://www.eyeem.com/u/34921916
Adres email:
PayPal me:
https://www.paypal.com/paypalme/theb3
Numer konta bankowego:
mBank PL32 1140 2004 0000 3202 7265 2721
Wszystkiego dobrego :)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.