Wypadki chodzą po ludziach. Niestety tym razem padło na Michalinę.

Michalinka zawsze była kochanym,uroczym i pełnym energii dzieckiem. Ciekawiło ją wszystko wokół niej jak i cały świat. Podczas spaceru z rodzicami dziewczynka zobaczyła konia i ruszyła w jego stronę ile sił w nogach a rodzice nie zdążyli jej złapać... Koń był ustawiony tyłem i przestraszył się w wyniku czego kopnął Michalinkę w głowę przez co doznała ciężkiego urazu mózgu. Zapadła w śpiączkę. Nikt nie jest w stanie uwierzyć w to co się stało. W jednej chwili życie obróciło się o 180 stopni...

Pomimo całego wydarzenia wszyscy staramy się walczyć o jej życie,myśleć pozytywnie i wierzyć w to, że nadejdzie w końcu dzień w którym Michalinka otworzy swoje piękne oczy.

Sytuacja na tą chwilę jest bardzo pilna. Dziewczynkę należy przenieść do specjalistycznej kliniki wybudzeniowej i rehabilitacyjnej. Niestety w publicznych placówkach brakuje miejsc. Jedyną szansą jest przeniesienie do kliniki niepublicznej, w której miesięczny pobyt kosztuje ok. 20 000 zł. Michalina potrzebuje natychmiastowej i profesjonalnej opieki całodobowej. Rehabilitacja może trwać nawet latami. Poza pobytem w klinice należy kupić niezbędny sprzęt do powrotu zdrowia Michaliny.

Uzbieraliśmy już część kwoty ale nadal są to niewystarczające środki. Dlatego prosimy o pomoc tutaj. Liczy się każda złotówka.

Jeśli zdecydujesz się nam pomóc, prosimy o wsparcie tej zrzutki.

Możesz też dokonać przelewu bezpośrednio na to konto: 76 1050 1461 1000 0097 1767 4965