Witam serdecznie.

Nie będę uwijać w bawełnę tylko napiszę prosto.
Jesteśmy normalną rodziną z 3dzieci.
Najstarsza córka właśnie zaczęła 8klase. Trenuje ona pływanie od 6roku życia. Ma trochę osiągnięć większych i mniejszych.
Będąc w sierpniu na obozie klubowym zadzwoniła ledwo oddychając i powiedziała, że za osiągnięcia z zeszłego roku dostała się na zawody do Niemiec. Była tak szczęśliwa, że nie da się tego opisać.
Niestety ale sam wyjazd kosztuje 1000zł, a jest już 29 września.
Ja pracuję w fabryce ale niestety mąż jest na rencie ponieważ jest bo operacji kręgosłupa. 
Tym razem będzie nam bardzo ciężko zapłacić za zawody (niestety wszystkie wyjazdowe są płatne :-( ), a wiemy ile one dla niej znaczą. Mamy jeszcze zaległą ratę za obóz sportowy.
Może udało by się dzięki ludziom o dobrych sercach uzbierać potrzebną nam kwotę.
Pewnie trzeba będzie jeszcze ją doposażyć w kolejny strój itp. ale to jest mniejszy problem.
Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc.
Ja sama jestem wolontariuszką i pomagam innym na ile mogę ale niestety teraz to ja potrzebuję pomocy.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.