Wszyscy mnie już znacie ale dla tych, którzy trafili tu przypadkiem powiem pięć słów. Nazywam się Ada Milewska i mimo młodego wieku w psim światku siedzę już od ośmiu lat. Oczywiście mówię tutaj o tymczasowaniu bo na wolontariat w schronisku jeździłam już w podstawówce :) Po tych ośmiu latach pomagania, proszenia inne fundacje o pomoc w udostępnianiu konta dojrzałam do zarejestrowania swojej i tak w kwietniu tego roku powstała Fundacja Psi Przystanek u Ady. Jestem bardzo szczęśliwa, że nareszcie mogę oficjalnie tak o sobie mówić. Już nie jakaś małolata co ma dwa pieski ale działająca fundacja. I to fundacja działająca prężnie, śledząc moją stronę możecie śmiało zauważyć, że psów pod opieką jest coraz więcej przez co więcej szczęśliwych mordeczek ląduje w nowych domach. Zyskujemy nowych ludzi, domy tymczasowe i to pomaga nam ratować większą ilość psich nieszczęść. Adopcja to calutki sens tego wszystkiego, zdjęcie uśmiechniętego psiska z własnej kanapy wynagradza nieprzespane noce i całe dnie spędzone u weterynarza. Marzenia mam ogromne. Oczywiście największym jest aby bezdomność po prostu zniknęła. Kastrujemy wszystkie zwierzęta jakie wpadną w nasze łapki, nawet te właścicielskie ale niestety muszę przyznać, że jeszcze daleka droga. Kolejnym marzeniem jest własny azyl. Miejsce gdzie bezpieczeństwo odnajdzie większa ilość zwierząt. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie prawdziwy Psi Przystanek, w którym moi podopieczni będą mogli szczęśliwie czekać na nowe rodziny. Tymczasem proszę o wsparcie właśnie Ciebie. Pozwól nam działać, pozwól nam zapewnić bezpieczeństwo i opiekę tym, które najbardziej tego potrzebują. Bądź częścią tego co robimy. Zobaczysz jakie wspaniałe to uczucie. Każdy psi uśmiech będzie też Twoją zasługą ♥